Do niebezpiecznego incydentu na drodze w Warszawie doszło 17 listopada. Opady deszczu i ciemność za oknem nie sprzyjały komfortowej jeździe, co niestety widać było po manewrze kierowcy jednego z TIR-ów.
Kierujący ciężarówką miał nie widzieć w lusterku samochodu osobowego ze względu na tzw. "martwe pole". Nagle rozpoczął manewr zmiany pasa, przez co uderzył z impetem w mniejszy pojazd spychając go na pobocze. Na szczęście siła uderzenia była na tyle słaba, że nikomu z osób uczestniczących w wypadku nic się nie stało.
Poszkodowani mieli w pojeździe rejestratory jazdy. Kamery nagrywały zarówno wydarzenia przed jak i za samochodem. Dzięki temu udało im się uwiecznić dramatyczne chwile, kiedy TIR zjechał na nie swój pas, jak gdyby nigdy nic. Wideo zostało opublikowane na YouTube przez kanał STOP Pirat.