26 marca statek uderzył w most Francisa Scotta Key Bridge, powodując jego zawalenie i śmierć sześciu pracowników budowlanych.
Teraz przeprowadzono eksplozję, by móc przywrócić ewentualną pełną żeglugę. Most przebiegał nad jedną z najbardziej ruchliwych tras morskich w USA.
Jak podkreśla BBC, operacja rozbiórki zawalonego obiektu miała mieć miejsce w weekend, jednak plany pokrzyżowały kiepskie warunki pogodowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Most Francisa Scotta Key zawalił się po uderzeniu statku towarowego Dali, który stracił moc i zboczył z kursu. W wyniku zderzenia około 4000 ton gruzu dostało się do rzeki Patapsco.
Na pokładzie Dali nadal pracuje 21 członków załogi, w większości Hindusów, zajmujących się konserwacją statku. Członkowie załogi schroniło się na pokładzie statku podczas poniedziałkowej kontrolowanej eksplozji.
Port, który obsługuje różnorodne towary i jest najbardziej ruchliwy w kraju pod względem transportu samochodów, został zamknięty po wypadku. Korpus Inżynieryjny Armii Stanów Zjednoczonych oświadczył, że zamierza przywrócić pełną wydajność do końca maja.
Blisko 50 lat mostu
Most Francis Scott Key Bridge, powszechnie znany jako Key Bridge, był jednym z najbardziej charakterystycznych punktów w Baltimore. Most łukowy, został oddany do użytku w 1977 roku. Był to znaczący projekt inżynieryjny, mający na celu ułatwienie komunikacji między obszarami położonymi na wschód i zachód od zatoki Patapsco.
Wiadukt został nazwany na cześć Francisa Scotta Keya, prawnika i poety, który napisał słowa hymnu narodowego Stanów Zjednoczonych, "The Star-Spangled Banner". Key jest pochowany w Baltimore, dlatego też nazwa mostu upamiętnia jego związek z miastem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.