Pani Barbara pokazała zdjęcie z podkarpackich lasów. W powiecie jarosławskim aż zaroiło się od grzybów. "Tymczasem na Podkarpaciu, powiat jarosławski" - czytamy na facebookowym profilu "Lubuscy łowcy burz" na którym opublikowano zdjęcia pani Barbary.
Czytaj także: Kupiła kręconego ziemniaka nad morzem. Lepiej usiądźcie
O tej porze roku w lasach można znaleźć m.in. borowiki, kurki i podgrzybki. Leśniczy z Nadleśnictwa Baligród radzi, by grzyby oczyścić od razu po zbiorze.
Każdy zbiór grzybów cieszy znalazcę, więc zadbajmy o to, żeby wyglądały one estetycznie. Nie nieśmy tego w koszu, jak zebrane z łąki siano tylko oczyśćmy je tam na miejscu i zabierzmy do domu takie piękne, bo opakowanie to jest to, co wzbogaca nas towar. Taki towar z lasu, takie zdrowe bieszczadzkie grzyby to jest dopiero super sprawa - mówi leśniczy Kazimierz Nóżka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na stronie grzyby.pl miłośnicy grzybobrania z woj. podkarpackiego chwalą się swoimi okazami.
"Trafiają się maślaki i kurki", "100 kurek, 30 borowiki ceglaste, fajny miły spacer, nie za zimno nie za ciepło, sama przyjemność", "Dzieje się. Sporo prawdziwych, tym razem przede wszystkim usiatkowanych. Jak ostatnio ok. 20-25 proc. z robalami" - informują grzybiarze.
Czytaj także: Kupiła kręconego ziemniaka nad morzem. Lepiej usiądźcie
Leśnicy zapraszają do lasu na grzyby. "Przypominamy, że w lesie jesteśmy gośćmi, a więc przestrzegamy obowiązujących tu zasad: nie śmiecimy, nie hałasujemy, nie dewastujemy i nie niszczymy grzybni. Szanujmy nasze wspólne dobro - przypominają pracownicy Lasów Państwowych.
Warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach grzybobrania: nie powinno się zbierać zbyt młodych, ani zbyt przejrzałych grzybów. Ważne jest też, aby zbiory gromadzić w koszykach, w foliowej torbie lub plastikowym wiaderku mogą wytwarzać trujące, szkodliwe dla zdrowia substancje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.