Marka kosmetyczna Woke Up Like This z Hongkongu oferowała róż w płynie "Dream Like Anne". To jeden z kilku produktów z serii "Face Dabs" inspirowanych słynnymi kobietami.
Czytaj także: Sekret dwóch stron pamiętnika Anny Frank odkryty. "Dowcipy o seksie są normalne dla nastolatków"
W ofercie znalazły się jeszcze cztery inne róże. Na cześć chemiczki Rosalind Franklin "The Ray of Rosalind", "Viva La Frida" dla uczczenia artystki Fridy Kahlo, "In Woolf’s Words" dla Virginii Woolf oraz "Lift Like Melinda" dla znanej filantropki Melindy Gates.
Anne Frank twarzą kosmetyków
Seria została stworzona z okazji pierwszej rocznicy powstania marki. Krytyka pojawiła się po ukazaniu artykułu promującego kosmetyki i wyjaśniającego cel kampanii.
Seria ma na celu promowanie Miesiąca Świadomości Zdrowia Seksualnego poprzez nazwanie produktów na cześć inspirujących i słynnych kobiet z nadzieją, że to zainspiruje klientów WULT do spełnienia marzeń i przełamania barier płci – napisano w artykule w Time Out Hong Kong.
Na artykuł zareagowało wiele osób, w tym żydowski autor i aktywista Ben M. Freeman. Akcję promocyjną nazwał odrażającą i dodał, że "Martwi Żydzi nie są okazją marketingową".
Artykuł zniknął już ze strony i mediów społecznościowych, a Woke Up Like This postanowiło wycofać produkt ze sprzedaży. Firma wystosowała także oficjalne przeprosiny i oświadczenie, w którym wyjaśniła powody, dla których stworzono taką serię kosmetyków.
Jest nam niezmiernie przykro, że oddanie jej hołdu w ten sposób wydaje się być obrazą i jest uważane za brak szacunku. Nasz zamiar był zupełnie odwrotny. Chcieliśmy wnieść pozytywną energię i dać trochę światła podczas globalnej pandemii – napisano w oświadczeniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.