Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak | 

Wziął małego dzika do domu. Sąsiedzi od razu wezwali policję

56

Mieszkaniec Garwolina (woj. mazowieckie) przejęty losem małego dzika, zabrał go z lasu i przygarnął pod swój dach. Zwierzę od nowego opiekuna dostało nawet imię. Niestety, mężczyzna złamał przepisy, a na dłuższą metę mógł zaszkodzić zwierzęciu. Sąsiedzi szybko zaalarmowali policję.

Wziął małego dzika do domu. Sąsiedzi od razu wezwali policję
Mieszkaniec Garwolina (woj. mazowieckie) przejęty losem małego dzika, zabrał go z lasu i przygarnął pod swój dach (Adobe Stock, policja)

Policjanci z Garwolina w woj. mazowieckim kilka dni temu otrzymali nietypowe zgłoszenie. - Zaniepokojeni mieszkańcy jednego z osiedli poinformowali, że w jednym z mieszkań trzymany jest dzik - powiedziała rzeczniczka garwolińskiej policji podkom. Małgorzata Pychner.

Zaskoczeni mundurowi pod wskazanym adresem faktycznie zastali małego warchlaka. Przebywający w mieszkaniu mężczyzna wyjaśnił funkcjonariuszom, że znalazł zwierzę w lesie. Tłumaczył, że warchlaczek błąkał się sam wśród drzew i że zrobiło mu się go szkoda, więc zabrał go do domu.

Nie wiadomo, jak długo zwierzę przebywało w mieszkaniu. Wiadomo natomiast, że mężczyzna nadał mu imię Bohunek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dziki podczas błotnej kąpieli. Niezwykłe nagranie z mazurskiego babrzyska

Leśnicy apelują: nie należy zabierać młodych zwierząt z ich środowiska naturalnego

Dzielnicowi za pośrednictwem dyżurnego powiadomili lekarza weterynarii, który z uwagi na zagrożenie chorobą ASF przekazał zwierzę na obserwację.

Mężczyzna może odpowiedzieć za wykroczenie w związku ze złamaniem przepisów ustawy Prawo łowieckie.

Leśnicy przypominają, że nie należy zabierać młodych zwierząt – nawet pozornie wyglądających na porzucone - z ich środowiska naturalnego.

Jak informują Lasy Państwowe, większość zgłoszonych wypadków porzuconego młodego zwierzęcia jest fałszywym alarmem. Nie powinno się zbliżać się do takich zwierząt, dotykać ich i pod żadnym pozorem zabierać ich z lasu.

Pozostawianie młodych zwierząt samych, np. zajęcy, saren czy dzików to nie brak dbałości o potomstwo ze strony rodziców, ale wręcz przeciwnie - objaw troski o ich byt – podkreślają leśnicy.

Jak tłumaczą, takie zachowanie zwierząt to wypracowana strategia przetrwania: młode zwierzę nie wydziela intensywnego zapachu, więc nie wyczują go drapieżniki, mało się porusza i ma maskujące ubarwienie, co zapewnia mu ochronę. Ciągła obecność dorosłych zwierząt w pobliżu wręcz zagraża młodym i ściąga uwagę drapieżników.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić