Wzrost śmiertelności dzieci w USA. Powodem spadek liczby nietoperzy

4

W ostatnich latach epidemia zwana zespołem białego nosa znacząco zredukowała liczbę nietoperzy w USA. Okazuje się, że może to mieć poważne konsekwencja także dla nas. Badanie opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Science" sugeruje, że spadek populacji latających ssaków może być związany ze śmiercią około 1300 niemowląt w USA.

Wzrost śmiertelności dzieci w USA. Powodem spadek liczby nietoperzy
Spadek populacji nietoperzy przyczynił się do 1300 zgonów dzieci (Getty Images)

Zespół białego nosa, wywoływany przez grzyb Pseudogymnoascus destructans, który przybył do Ameryki z Europy, jest śmiertelny dla nietoperzy zwłaszcza w okresie hibernacji. Jego cechą charakterystyczną jest biały nalotu na pyszczkach zarażonych zwierząt. Tylko od 2006 roku grzyb zabił miliony nietoperzy w Ameryce Północnej.

To może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla populacji nietoperzy, ale i dla ludzi. Nietoperze bowiem odgrywają kluczową rolę w ekosystemie jako owadożerne ssaki. W ciągu jednej nocy potrafią zjeść tysiące owadów. Potrafią zjeść ich tyle, ile odpowiada nawet 40 proc. ich masy ciała. Wśród ich przysmaków znajdują się m.in. komary.

Zaobserwowano, że w miejscach, gdzie doszło do redukcji populacji nietoperzy, rolnicy zaczęli stosować średnio o 31,1 procent więcej pestycydów. Prof. Eyal Frank z University of Chicago, autor badań, powiązał ten fakt ze wzrostem śmiertelności niemowląt o niemal 8 procent. Podobnie jest w przypadku zespoły białego nosa. Naukowcy doszli do wniosku, że wpływa nie tylko na lokalne ekosystemy, ale również bezpośrednio na ludzkie zdrowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężne ulewy we Włoszech. Dramatyczna sytuacja pod Turynem

"Dane analizowałem przez dodatkowy rok i obserwacja się utrzymywała, co uznałem za przekonujący dowód" – stwierdził Frank, wskazując na zależność między brakiem nietoperzy a negatywnym wpływem na zdrowie niemowląt. Prócz pestycydów, w badaniu uwzględniono inne czynniki, które mogły wpłynąć na śmiertelność, takie jak bezrobocie, epidemię opioidów, pogodę i różnice między matkami, jednakże żaden z nich nie tłumaczył obserwowanych zmian.

Los nietoperzy i ludzi ściśle się ze sobą wiążą

Badania nad zespołem białego nosa oraz jego wpływem na ekosystem i zdrowie ludzi pokazują, jak losy człowieka i zwierząt są ze sobą powiązane. Inne studia również dowiodły, że zmiany w populacjach dzikich zwierząt mają bezpośredni wpływ na ludzi – na przykład, spadek liczby sępów w Indiach przyczynił się do śmierci pół miliona osób. Wszystko przez rozprzestrzenianie się wścieklizny.

Autorzy badań podkreślają wagę monitorowania zespołu białego nosa i jego wpływu na ekosystem. Przekonując, że ma to znacznie nie tylko dla ochrony gatunku nietoperzy, ale i dla naszego własnego bezpieczeństwa.

Autor: AWWA
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić