9 kwietnia na kanale Kamerzysty (Łukasza Wawrzyniaka) pojawił się film pt. "JAK DALEKO SIĘ POSUNIE ZA PIENIĄDZE". Nagranie zostało obejrzane przeszło 500 tys. razy.
Na filmiku można było zobaczyć, jak Kamerzysta i jego koledzy organizują niepełnosprawnemu umysłowo 18-latkowi serię "wyzwań". Stopniowo podnosili trudność "zadań". Im było ciężej, tym większe pieniądze oferowali chłopakowi.
Za 100 zł zjadł garść ziemi. Za 200 - skoczył z balkonu do kontenera na śmieci, a za 500 rozbijał cegły na głowie. Później tarzał się w błocie, jadł kocie odchody, ale i wszedł do szamba. Chłopak robił to wszystko, bo chciał zarobić na tatuaż.
Kamerzysta komentuje kontrowersyjny filmik
Do bardzo kontrowersyjnej "produkcji" odniósł się już jej autor - Kamerzysta. Na Instagramie wyjaśnił, że 18-latek "nie jadł g***a, tylko czekoladę".
Chłopak nie przyszedł i nie powiedział: sorry, jestem niepoczytalny. Nie, zachowywał się normalnie. Zdziwiło mnie, że chciał robić hardkorowe zadania, chciał jeść g***o, nie będę mówił, co chciał robić, ale myślałem, że typek jest świrnięty pod takim względem, że chce robić wszystko - podkreślił youtuber.
Uważa ponadto, że są ludzie, którzy chcą robić takie rzeczy. - To wygląda tak, jakbym specjalnie chciał wziąć chorą osobę do filmu, bo nikt inny nie byłby w stanie tego zrobić. Mnóstwo innych osób chciało zrobić ten film. Nie jesteśmy lekarzami, żeby stwierdzić, czy chłopak jest niepoczytalny - dodał.
Youtuber nie zamierza przepraszać. "Nie zrobiliśmy tego celowo i celowo się nie naśmiewaliśmy" - przyznał.
Jego wpis już zniknął z Instagrama. Nieoficjalne informacje wskazują na to, że obecnie przebywa poza Polską. Radio ZET donosi natomiast, że twórcom kontrowersyjnego filmu może grozić nawet 8 lat więzienia. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.