Po koncercie Taylor Swift na Stadionie Narodowym w Warszawie nastolatka skarżyła się na ból w klatce piersiowej oraz duszności. Badania w szpitalu wykazały, że cierpi na odmę śródpiersiową.
Właściwe oddychanie to proces, podczas którego powietrze dociera do płuc, składających się z mikroskopijnych pęcherzyków. - Gdybyśmy te pęcherzyki rozłożyli, zajęłyby powierzchnię kortu tenisowego. Tyle potrzebujemy, by oddychać – wyjaśnił na łamach "Gazety Wyborczej" dr hab. n. med. Tadeusz Zielonka, pulmonolog.
Podczas masowych koncertów, takich jak ten, w którym uczestniczyła dziewczynka, głośny krzyk może prowadzić do pęknięcia pęcherzyka płucnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dr hab. Wojciech Feleszko, pediatra i pulmonolog z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie, tłumaczy, że gdy pęcherzyk płucny pęknie, powietrze wydostaje się z niego do przestrzeni ciała, gdzie normalnie nie powinno go być. Ta sytuacja nazywa się odmą opłucnową lub śródpiersiową.
Samoistna odma zdarza się w młodym wieku, np. przy podnoszeniu czegoś ciężkiego. Jednak pierwszy raz widzieliśmy taką sytuację z powodu krzyku na koncercie - mówi "Gazecie Wyborczej" dr hab. Feleszko.
Objawy odmy opłucnowej, takie jak ból w klatce piersiowej i duszność, mogą wystąpić natychmiast po pęknięciu pęcherzyka.
Nasza pacjentka była podekscytowana koncertem, dopiero w domu powiedziała, że źle się czuje. Rodzice wezwali karetkę - relacjonuje dr Feleszko.
Nastolatki są szczególnie narażone na ten problem, ponieważ ich tkanka płucna jest bardziej wrażliwa na uszkodzenia w czasie intensywnego wzrostu.
Sytuacja niekiedy może być groźna, ale w większości wypadków kończy się kilkudniową obserwacją w szpitalu i podawaniem tlenu. Nasza pacjentka wyszła do domu po trzech dniach. Tyle potrzebowała, by powietrze się wchłonęło, a uszkodzony pęcherzyk zagoił -wyjaśnia lekarz.
Ciekawym objawem jest to, że powietrze zgromadzone w ciele może przemieszczać się ku górze. - U naszej pacjentki było wyczuwalne pod skórą. Przypominało to zgniatanie foli bąbelkowej - opisał "Gazecie Wyborczej" dr Feleszko.
Przeczytaj też: Co stało się z Małgorzatą Wnuczek? Śledczy wciąż poszukają ciała
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.