Aligator zamieszkiwał ujście rzeki Edisto w Karolinie Południowej. Jeden z tamtejszych myśliwych zabił go wiedząc, że jego obecność jest uciążliwa dla wielu okolicznych mieszkańców. Później ciało zwierzęcia przetransportował do rzeźnika.
Czytaj także: Remontował poddasze. Od razu wezwał policję. Niezwykłe odkrycie w Warmińsko-Mazurskiem
U rzeźnika rozkrojono aligatora. Jak się okazało, w ponad 3,5-metrowym ciele znajdowało się wiele interesujących przedmiotów. O wszystkim poinformowano na Facebooku.
Seryjny morderca psów
Zwykle nie otwieramy żołądka, ale zrobiliśmy to dzisiaj. W środku znajdowało się 5 psich identyfikatorów, 1 obwoluta, 1 świeca zapłonowa, mnóstwo skorup żółwia i kilka pazurów rysia rudego - czytamy w poście na Facebooku.
Dwa numery telefonu do właścicieli psów były czytelne, a jeden nadal działał. Mężczyzna, z którym udało się połączyć powiedział, że dzierżawił tę ziemię 24 lata temu i identyfikatory pochodziły od jego psów.
Aligatory w Południowej Karolinie mogą osiągać ponad 4 metry długości i żyć ponad 70 lat. Jak przekazał Ned McNeely, aligator, którego upolował, już nikomu nie będzie przeszkadzał.