Przyrodni syn ofiary, Jason Smith, opisał swoją macochę jako "bardzo życzliwą i troskliwą osobę", która "zawsze była przy nim". W sądzie powiedział, że początkowo uważał Patersona za "miłego faceta", ale okazał się "złym człowiekiem". Dodał: "Nigdy mu nie wybaczę tego, co zrobił. Nienawidzę go z głębi serca" - donosi "Independent".
Sąd Koronny w Luton skazał Patersona na dożywotnie więzienie z minimalnym okresem 19 lat i 178 dni kary. Sędzia Edward Murray nazwał jego czyny "strasznymi" i "bezlitosnymi". Dodał, że wyrok nie może zrekompensować rodzinie i przyjaciołom tragicznej straty.
Według "Independent", Paterson i Smith poznali się 14 lat wcześniej. Po tym, jak mężczyzna przeżył rozstanie, kobieta zaoferowała mu darmowe zakwaterowanie. Razem wyjeżdżali na wakacje i organizowali przyjęcia. W 2018 roku Smith przeszła udar, co ograniczyło jej mobilność, a Paterson zaczął się nią opiekować. Wkrótce jednak narzekał, że opieka nad nią była coraz bardziej wymagająca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zaginięciu kobiety Paterson twierdził, że opuściła dom z nieznajomą kobietą. Trzy miesiące później rodzina zaczęła się niepokoić, a detektywi odkryli jej paszport, ubrania i laptop w domu. Po aresztowaniu Paterson przyznał się do zabójstwa i wskazał miejsce ukrycia ciała.
8 listopada 2020 roku Paterson wszedł do sypialni Smith i udusił ją poduszką. Po zbrodni pił wino, a następnie przeniósł ciało do łazienki i owinął je w zielony koc. Później, gdy fotograf z agencji nieruchomości miał przyjść zrobić zdjęcia domu, przeniósł ciało do schowka pod schodami.
W końcu poćwiartował ciało Smith nożem kuchennym i piłą. Części ciała ukrył w plastikowych torbach, a tors schował w czarnej walizce, którą przewiózł do magazynu w Letchworth.
Aby udawać, że ofiara żyje, wysyłał wiadomości e-mail i kartki świąteczne do jej rodziny i przyjaciół. Po aresztowaniu Paterson przyznał, że już wcześniej planował zabicie Smith, ale zawsze powstrzymywał się w ostatniej chwili. Przyznał też, że miał 30 tysięcy funtów długu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.