Kanibal Vladimir Yadne ze wsi Gaz-Sale, która znajduje się w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym w Rosji, został skazany na dożywocie za potrójne zabójstwo — donosi portal Yamal-Media. Do tragedii miało dojść 6 marca. Wówczas w dwóch różnych miejscach na terenie miejscowości ciała trzech osób.
Zabił trzy osoby. Zjadł ich mięso, popił wódką
W jednym z mieszkań znaleziono ciała 51-letniego mężczyzny i 59-letniej kobiety. Z kolei kilka godzin później siły bezpieczeństwa znalazły w innym mieszkaniu ciało 52-letniego mężczyzny. - Wszystkie ofiary miały liczne rany kłute — powiedziała mediom Elena Demyanova, prokurator w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym.
Według Yamal-Media, po tym, jak Yadne zabił swoich znajomych, zjadł ich surowe mięso, popijając wódką. Jak potem zeznał, przyszło mu do głowy, by "spróbować smaku ludzkiego mięsa". Policja zatrzymała go kilka godzin później.
Zabił "na prośbę martwego kota i czarnego anioła"
Śledczy ustalili, że wpadł w odwiedziny do znajomych. Kobieta poprosiła go jednak o kupienie alkoholu. Dała mu pieniądze i wysłała do sklepu, a kiedy Yadne wrócił do mieszkania, zobaczył przytulającą się parę.
Początkowo mężczyzna przyznał się do morderstw, ale potem zaczął udawać zaburzenia psychiczne. Yadne powiedział funkcjonariuszom organów ścigania, że został "poproszony o morderstwa". Według niego pierwsze ofiary zabił "na polecenie swojego martwego kota". Z kolei 52-letniego mężczyznę w innym mieszkaniu zabił "na prośbę czarnego anioła".
To nie są jedyne przestępstwa 32-latka
Badania wykazały jednak, że mężczyzna nie cierpi na żadne zaburzenia psychiczne. Jak donosi gazeta.ru, pojawiały się problemy podczas rozpraw sądowych. Na jednej z nich pojawili się dziennikarze, co spowodowało agresję "gazsalińskiego kanibala". Swoje zachowanie tłumaczył tym, że nie chciał widzieć przedstawicieli mediów na sali sądowej.
Lokalne media informują, że w trakcie śledztwa okazało się, że to nie są jedyne przestępstwa 32-latka. W 2020 roku mężczyzna dopuścił się trzech kradzieży, między innymi ukradł laptopa z urzędu miasta.