Od trzech tygodni Amerykanie uważnie śledzą sprawę ekspolicjanta Dereka Chauvina. Przez 16 dni intensywnych przesłuchań na sądzie w Minneapolis Chauvin siedział w centrum uwagi, gdy przysięgli szczegółowo badali dzień, w którym dusił George'a Floyda poprzez klęk na karku - 25 maja 2020 r. Ostatecznie Afroamerykanin zmarł.
Los 45-letniego byłego gliniarza został ostatecznie przesądzony we wtorek, kiedy sąd uznał go za winnego zabójstwa. Choć Chauvin nie był zbyt wylewny podczas procesu, Patti Wood, ekspert od mowy ciała, rozgryzła jego myśli.
Zdradziła go mowa ciała
Ekspertka powiedziała, że kiedy Chauvin przemawiał w sądzie, aby potwierdzić, że nie będzie zeznawał we własnej obronie, jego nagłe reakcje i doskonała postawa wykazały zwiększoną świadomość i niepokój. Dodatkowo ciągłe robienie notatek przez byłego policjanta podczas całego postępowania mogło być próbą pocieszenia samego siebie i uniknięcia jakiejkolwiek reakcji, która mogłaby zostać negatywnie odebrana przez ławę przysięgłych.
Podczas końcowego oświadczenia swojego adwokata Chauvin zdjął maskę. Według Wood było to próbą pokazania jego emocji. Miało to miejsce po tym, jak świadkowie oskarżyli go o bycie bezdusznym i obojętnym wobec drugiego człowieka.
We wtorek, kiedy miał zapaść wyrok, oczy Chauvina wyraźnie zmieniały się od strachu do gniewu, gdy słyszał każdy zarzut, a następnie „winny”. Na zdjęciu więziennym z kolei jego opuchnięte oczy i dramatyczna zmarszczka wyrażały smutek - ale uniósł brodę w sposób sugerujący bunt, jak zaznacza ekspertka.
Strach jest wyraźny w napięciu dolnych powiek i sposobie, w jaki unosi powieki górne. Szybki ruch oczu polega na tym, że przetwarza werdykt tak, jak każdy inny - najpierw w emocjonalnym mózgu limbicznym, a następnie przechodzi do kory nowej do mózgu logicznie myślącego, aby zdecydować, jak zareagować. Szybki ruch pokazuje jego ciągłe poczucie strachu, zrozumienia tego, co się mówi i zachowywania spokoju przez cały czas. - wyjaśnia Patti Wood.
Głos Chauvina gdy odpowiadał na pytania, również sugeruje niepokój. Dodatkowo można powiedzieć, że szukał on akceptacji u swojego adwokata.
Wood powiedziała, że Chauvin może być postrzegany jako nieczuły, a nawet „socjopatyczny”. Wynika to z tego, że jego wyraz twarzy pozostał niezmieniony, nawet gdy pokazano rozdzierające wideo, na którym Floyd płacze pod ciężarem kolana policjanta.
Po wyroku Chauvin szybko nabazgrał coś na dłoni - co niektórzy uważają, że był to numer telefonu jego adwokata - zanim został wyprowadzony w kajdankach. Oskarżony przebywa teraz w więzieniu o zaostrzonym rygorze, gdzie prawdopodobnie spędzi 40 lat za morderstwo drugiego stopnia.
Czytaj też: Litwa. Wykryto nowy wariant koronawirusa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.