Jak podaje "Daily Mail", badacze z Uniwersytetu Miami odkryli w Morzy Czerwony na głębokości niemal 1200 metrów unikalne solankowe baseny, nazwane NEOM Brine Pools. Te ekstremalnie słone i pozbawione tlenu środowiska są dziesięciokrotnie bardziej zasolone niż przeciętna woda morska, tworząc zabójcze pułapki dla większości organizmów morskich.
Mimo niesprzyjających warunków, w basenach tych przetrwają ekstremofilne bakterie redukujące siarczany. - Nasze obecne zrozumienie wskazuje, że życie na Ziemi powstało w głębokim morzu, prawdopodobnie w warunkach beztlenowych - powiedział profesor Sam Purkis w rozmowie z Live Science. - Baseny solankowe są doskonałą analogiem dla wczesnej Ziemi - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Solankowe baseny działają również jak kapsuły czasu, zachowując nienaruszone osady, które mogą dostarczyć informacji o historycznych wydarzeniach, takich jak tsunami, powodzie i trzęsienia ziemi sprzed tysięcy lat. Analiza rdzeni osadów wykazała, że poważne powodzie występują tam co około 25 lat, a tsunami co około 100 lat.
Zatoka Akaba, będąca częścią Morza Czerwonego, jest obszarem o niezwykłej geologii, charakteryzującym się ekstremalnymi głębokościami i aktywnością wulkaniczną. Niektórzy eksperci sugerują, że to tu Mojżesz rozdzielił wody, prowadząc Izraelitów do Ziemi Obiecanej.
"Daily Mail" podkreśla znaczenie dla nauki i potencjalnych poszukiwań życia poza Ziemią. Takie ekstremalne środowiska mogą bowiem dostarczyć wskazówek w badaniach innych "wodnych światów" w naszym Układzie Słonecznym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.