5-letni Dawidek Ż. z Grodziska Mazowieckiego zaginął 10 lipca ubiegłego roku. Po 10 dniach intensywnych poszukiwań odnaleziono jego ciało przy zbiorniku retencyjnym koło autostrady A2 przy węźle Pruszków.
Podejrzanym o zabójstwo chłopca był od początku jego ojciec Paweł Ż. W dniu zaginięcia dziecka mężczyzna popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zabójstwa Dawidka Ż.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie zabójstwa Dawidka Ż. Powodem tej decyzji jest śmierć oskarżonego, czyli ojca chłopca.
Sekcja zwłok 5-latka wykazała, że bezpośrednią przyczyną jego śmierci był wstrząs krwotoczny. Na ciele dziecka znaleziono 11 ran kłutych klatki piersiowej i brzucha.
W samochodzie Pawła Ż. odnaleziono ślady krwi Dawidka. W organizmie mężczyzny nie stwierdzono alkoholu. Śledczym do tej pory nie udało się odnaleźć narzędzia zbrodni, najprawdopodobniej noża.
Zobacz także: Potrącił dziecko na przejściu dla pieszych. Mamy nagranie