aktualizacja 

Zachowanie dziennikarza TVP Info zmroziło internautów. Nagle chwycił za kable

90

Reporter TVP Info relacjonował sytuację w dotkniętej powodzią wsi Żelazno w pow. kłodzkim (Dolny Śląsk). Podczas wystąpienia na żywo w pewnym momencie dziennikarz chwycił gołą ręką za zerwane kable. W ten sposób chciał zademonstrować widzom, że nie ma w nich napięcia i nie stanowią zagrożenia.

Zachowanie dziennikarza TVP Info zmroziło internautów. Nagle chwycił za kable
Dziennikarz podczas relacji na żywo chwycił za mokre kable (TVP Info, X)

W dolnośląskiej wsi Żelazno trwa sprzątanie po powodzi. W miniony weekend mieszkańcy zostali odcięci od świata, nie było wody pitnej, prądu (tak jest do dziś), ani zasięgu w telefonach. Wielka woda porwała tu wszystko. Zdaniem mieszkańców, sytuacja była gorsza niż w 1997 r.

To, co wydarzyło się w Żelaznem, relacjonował m.in. reporter TVP Info, który chciał udowodnić widzom, że mieszkańcy wsi zostali odcięci od prądu.

Słupy z prądem są poprzewracane. Prądu nie ma, zresztą ja mogę to udowodnić. (...) Tutaj są kable z prądem, ja łapię ten kabel i nic mi się nie dzieje. Więc te kable udowadniają, że prądu tutaj nie ma od samego początku - oznajmił reporter podczas relacji na żywo.

Wypowiadając te słowa, schylił się i gołą ręką wyciągnął kabel z wody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wrocław gotowy na falę. Mieszkańcy ruszyli do sklepów i po worki z piaskiem

Reporter TVP Info przeraził internautów

Na szczęście dziennikarz miał rację - nic mu się nie stało, swoją relacją udało mu się za to zaskoczyć i przerazić wielu internautów. Pod nagraniem pojawiła się lawina komentarzy. Niektóre są dość okrutne. Internauci wytykają reporterowi lekkomyślność i apelują, żeby nie naśladować takich zachowań.

"Ten reporter z TVP info, naprawdę jest nie poważny. Jakby ten prąd akurat by się tam znajdował, to by go zabiło na miejscu", "Panie dziennikarzu z TVP Info, lepiej niech pan publicznie nie łapie gołą ręką kabli elektrycznych. Nawet jak pan jest pewien, że tam prądu nie ma, to inni podłapią", "Selekcja naturalna Darwina. Niektóre osobniki mogą szczęśliwie przeżyć tylko przypadkiem", "Dziennikarz TVP w likwidacji. Nie róbcie tak jak on" - to tylko niektóre z komentarzy.

Pod nagraniem nie brakuje również niepozbawionych złośliwości żartów. "W redakcji zawsze z napięciem oglądają jego relacje", "Nie jest tak źle, mógł włożyć widelec do gniazdka" - piszą internauci.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić