Trwa akcja obrączkowania bielików w polskich lasach. Leśnicy oraz członkowie Komitetu Ochrony Orłów muszą sprostać nie lada wyzwaniu, bo ptaki te budują gniazda na wierzchołkach najwyższych drzew. Aby się do nich dostać, obrączkujący muszą wspiąć się na wysokość 18, a nawet 25 metrów.
Stąd też leśnikom nie udaje się dotrzeć do wszystkich gniazd. Średnio obrączkowane jest 150 piskląt tego gatunku. W trakcie obrączkowania ptakom zakładana jest nie tylko obrączka z numerem, ale pisklęta są też mierzone i ważone. Sprawdzana jest ich ogólna kondycja, stan zdrowia, a nawet dieta.
Nasz kraj może się pochwalić trzecią co do wielkości populacją Bielików. Jak wskazują Lasy Państwowe, szacuje się, że w Polsce występuje od 1000 do nawet 1400 par.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To ogromny sukces ochrony tego gatunku, który jeszcze na początku XX wieku był na granicy wymarcia, z zaledwie 20 parami lęgowymi. Dzięki ochronie wprowadzonej w latach 50. XX wieku i tworzeniu stref ochronnych, populacja bielika znacznie wzrosła — informują na Facebooku Lasy Państwowe.
W trakcie obrączkowania każdy bielik otrzymuje dwie obrączki. Na prawej nodze pisklętom zakładana jest srebrna obrączka, dzięki której wiadomo, że ptak przyszedł na świat w Polsce. Na lewej nodze znajduje się kolorowa obrączka z informacją o wieku bielika.
Ptaki z innych krajów mają różne kombinacje kolorów, co umożliwia ich łatwe rozpoznanie - można przeczytać na stronie Lasów Państwowych.
Bielikom groziło wyginięcie. Wprowadzono strefy ochronne
Aby chronić populację bielików w naszym kraju, zdecydowano o wprowadzeniu specjalnych stref ochronnych. Wytyczane są one przez leśników w obrębie kilkuset metrów wokół gniazd bielików. W tym obrębie nie mogą być prowadzone żadne prace leśne, by nie zagrozić ptasim gniazdom.
Dokładna lokalizacja gniazd bielików nie jest podawana, żeby ochronić ptaki przed pojawieniem się intruzów, chętnych do obserwacji tych majestatycznych ptaków. Należy pamiętać, że bieliki podlegają w Polsce ścisłej ochronie.