Jak podaje południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap, papież przedstawił swój pomysł w trakcie spotkania z Lazarusem You Heung-sikiem. To duchowny rzymskokatolicki i zarazem biskup Daejeon w Korei Południowej. Franciszek ugościł go w Watykanie.
W trakcie rozmowy z biskupem papież Franciszek przyznał, że chciałby odbyć pielgrzymkę do Korei Północnej. Jak wyjaśnił, ogromnie współczuje Koreańczykom tego, że w wyniku wojny domowej kraj został podzielony, a oni sami – niejednokrotnie rozdzieleni z bliskimi.
Koreańczycy cierpią ból życia w separacji od 70 lat – podkreślił papież Franciszek.
Przeczytaj także: Korea Północna. Nastał Dzień Słońca. Koronawirusa "nie ma", są tańce
Papież Franciszek chętnie odwiedzi Koreę Północną, ale stawia warunek. Lider Kościoła katolickiego zrobi to, jeżeli otrzyma oficjalne zaproszenie od władz kraju. Wszystko zależy więc od Kim Dzong Una, ponieważ tak kluczowa decyzja nie może zapaść bez jego zgody.
To nie pierwszy raz, gdy papież Franciszek wyraża chęć przyjazdu do Korei Północnej. Lider Kościoła Katolickiego mówił o tym otwarcie m.in. przy okazji pielgrzymki do Korei Południowej w dniach od 14 do 18 sierpnia 2014 roku.
Przeczytaj także: Rozstrzelać. Kim Dzong Un wydał rozkaz. Urzędnik nie żyje
W trakcie pielgrzymki Mun Dze In, prezydent Korei Południowej, przekazał papieżowi Franciszkowi zaproszenie od Kim Dzong Una. Lider Kościoła katolickiego odniósł się do tego pomysłu z entuzjazmem, jednocześnie zaznaczając, że przyjedzie do Korei Północnej, gdy otrzyma oficjalne pismo.
Żaden papież nie odwiedził nigdy Korei Północnej, jednego z najbardziej zamkniętych krajów świata. Kiedyś zaproszono Jana Pawła II, ale do wizyty ostatecznie nie doszło.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.