Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Zagadka "krwawych wodospadów" na Antarktydzie wreszcie rozwiązana

30

Lodowiec Taylor we wschodniej Antarktydzie zadziwia, gdyż na jego powierzchni pojawiają się czerwone wodospady. Eksperci z całego świata głowili się nad tym fenomenem przez kilkanaście lat. Po wielu staraniach wreszcie udało się znaleźć przyczynę zjawiska.

Zagadka "krwawych wodospadów" na Antarktydzie wreszcie rozwiązana
Zagadka "krwawych wodospadów" na Antarktydzie wreszcie rozwiązana (Wikimedia Commons)

Wszystko rozpoczęło się w 1911 roku, podczas brytyjskiej ekspedycji na Antarktydę. Badacze byli zszokowani, gdy zauważyli lodowiec "krwawiący", na pokryte lodem jezioro.

Początkowo Eksperci domyślali się, że przyczyną nienaturalnego koloru wody są algi, jednak ta teoria dość szybko została obalona. Ponieważ tereny Antarktydy są praktycznie niezamieszkane, możliwości poznania i wyjaśnienia tego cudu natury były przez ponad 100 lat mocno ograniczone.

Dopiero w kolejnych badaniach eksperci udowodnili, że woda pod powierzchnią lodowca jest pozbawiona tlenu i zawiera dużą ilość żelaza. Korzystając z szeregu urządzeń analitycznych, naukowcy odkryli także kilka "niespodzianek", które pomogły lepiej wyjaśnić charakterystyczny czerwony odcień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Popyt wystrzeli. Skutek może być jeden. "Rząd nie przewidział"

Pod powierzchnią lodowca woda nie ma dostępu do tlenu, po zetknięciu z powietrzem na lądzie dochodzi do intensywnej reakcji chemicznej. A tlenek żelaza barwi strumienie na przerażający kolor.

Wraz z żelazem, nanosfery zawierają również krzem, wapń, aluminium i sód, a ta wyjątkowa kompozycja jest częścią tego, co zmienia słoną wodę na kolor czerwony.

Warto podkreślić, że obecnie zawartość soli w jeziorze jest nawet 4-krotnie większa niż w oceanie. Dlatego nigdy nie zamarza, nawet przy minusowych temperaturach.

Jak wygląda Antarktyda?

Antarktyda jest skuta lodem, często głębokim na dwa kilometry. Topnienie jej lodowców powinno więc pozbawiać ją wysokości. Tymczasem nie jest tak do końca, ponieważ traci ona na masie i doświadcza wypiętrzenia kontynentalnego.

Wraz z ubywaniem masy lodowej nacisk na płyty tektoniczne w rejonie Antarktydy jest coraz słabszy. Odbijają więc one silnie w górę. Zjawisko to nie przeczy prawom fizyki, ale według geologów jest przepisem na tsunami.

Jedno jest pewne. Antarktyda to bez wątpienia najmniej znany ludziom kontynent. Niemalże 14 mln km kw. skutych lodem, który wciąż skrywa mnóstwo tajemnic.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Śmierć policjanta podczas interwencji. Sprawę bada specjalny zespół
Nowe logo na kaskach norweskich skoczków. Amnesty International grzmi
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyskoczyli z audi i się zaczęło. Oto powód furii. Wideo w sieci
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Masz którąś z tych aplikacji na telefonie? Pozbądź się jej jak najszybciej
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić