Jak informuje biuro prasowe poznańskiej policji, 31 lipca Amelia wsiadła do pociągu w na ul. Ebersa w Krynicy Zdrój, miejscowości położonej na południowym krańcu Małopolski, którym miała dotrzeć do Poznania.
Niestety, od momentu wyjazdu nie wróciła do domu i skontaktowała się z rodziną - jej los pozostaje nieznany. Nie wiadomo, gdzie jest, z kim i czy jest bezpieczna.
Rodzina Amelii jest zrozpaczona, ale jednocześnie pełna nadziei. Wierzą, że ich ukochana córka wróci do domu cała i zdrowa. W mediach społecznościowych krążą liczne apele i zdjęcia, mające pomóc w jej odnalezieniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja apeluje do społeczeństwa o pomoc w odnalezieniu Amelii.
Wszystkie osoby, które widziały zaginioną lub mają informacje dotyczące jej miejsca pobytu, prosimy o kontakt z policjantami Komisariatu Policji w Puszczykowie 477713020 lub pod numerem alarmowym 112 - apelują poznańscy policjanci.
Jak twierdzi policja, Amelia może przebywać na terenie podległym Komendzie Miejskiej Policji w Krakowie.
Zniknięcie Amelii zwraca uwagę na kwestię bezpieczeństwa młodych podróżników. Warto przypomnieć o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas podróży: regularny kontakt z bliskimi, unikanie rozmów z nieznajomymi oraz zgłaszanie wszelkich niepokojących sytuacji odpowiednim służbom.
W 2024 roku liczba zaginięć w Polsce pozostaje wysoka, co jest kontynuacją trendu z lat poprzednich. W Polsce rocznie zgłaszanych jest około 20 tysięcy zaginięć, z czego znaczną część stanowią dzieci i młodzież. W ciągu ostatnich lat odnotowano około 12-15 tysięcy zgłoszeń rocznie.
Większość zaginionych osób udaje się odnaleźć w ciągu pierwszych kilku dni od zgłoszenia. Policja skutecznie prowadzi poszukiwania, odnajdując ponad 90% zaginionych w ciągu pierwszego miesiąca. Szczególnie w przypadku dzieci, około 95% z nich wraca do domu w ciągu pierwszych 7 dni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.