Zaginięciem Sydney Loofe żył cały internet. Posty na Facebooku mówiące o jej zaginięciu miały miliony udostępnień. Kobieta zaginęła w listopadzie. Ostatnim śladem po niej było zdjęcie udostępnione na Snapchacie, na którym mieszkanka Nebraski chwaliła się wyjściem na randkę z kobietą poznaną na Tinderze.
Rodzina potwierdziła tożsamość znalezionego ciała. W sprawie śmierci aresztowano 23-letnią Bailey Boswell, która miała umówić się z zabitą dziewczyną. Kobiety widziano razem wieczorem, 16 listopada. Zatrzymano także 51-letniego współlokatora Boswell, Aybrey'a Traila. Oboje mają stać za "nieczystą grą", jednak FBI prowadzące śledztwo nie chce ujawniać więcej szczegółów - donosi BBC.
Sądząc po ich własnych wpisach w mediach społecznościowych, wierzymy, że aresztowani byli ostatnimi ludźmi, którzy widzieli Sydney Loofe - skomentował rzecznik policji w Taney Country.
Zatrzymani twierdzą, że są niewinni. Kilka dni temu opublikowali w sieci nagranie, w którym starali się wytłumaczyć, co stało się feralnej nocy. Powiedzieli na nim, że wspólnie odwieźli 24-letnią Sydney do domu i więcej jej nie widzieli. O tym, że zaginęła, mieli dowiedzieć się z Facebooka.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.