Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

Zaginiony nurek GROM-u. Wstrzymano akcję poszukiwawczą

219

Przerwano trwające od kilku godzin poszukiwania nurka, który nie wypłynął na powierzchnię podczas wojskowych ćwiczeń w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się około godziny 13.

Zaginiony nurek GROM-u. Wstrzymano akcję poszukiwawczą
Wstrzymano trwające od kilku godzin poszukiwania nurka (Pixabay, X)

Podpułkownik Mariusz Łapeta, rzecznik Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych, w rozmowie z tvn24.pl poinformował, że przerwano poszukiwania żołnierza wojsk specjalnych, który zaginął podczas ćwiczeń w Zatoce Gdańskiej.

Po godzinie 19 akcja poszukiwawcza została wstrzymana. Woda była piekielnie zimna i nurkowie nie byli w stanie dalej prowadzić działań. Po godzinie 19 jest to kompletnie bez sensu – wyjaśnił podpułkownik Mariusz Łapeta.

Poszukiwania mają zostać wznowione w czwartek (25 kwietnia) rano. Jak przekazał rozmówca tvn24.pl, zaginiony mężczyzna to żołnierz jednostki wojskowej GROM, zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zabójstwo w Płaczewie. Zwłoki 35-latka zalali betonem w garażu

Akcja poszukiwawcza na Bałtyku

Poszukiwania rozpoczęły się w środę około godziny 13. Maciej Dziubich z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR poinformował, że ratownicy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu wojskowego nurka podczas ćwiczeń.

Informację o zaginięciu żołnierza potwierdziło również Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych WP.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Akcję poszukiwawczą prowadzono z wody i powietrza. Według RMF FM, w poszukiwaniach uczestniczyły jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, statek Wiatr, jednostka sopockiego WOPR, policji wodnej, straży granicznej i śmigłowiec Marynarki Wojennej.

Warunki pogodowe były sprzyjające, nie było dużego falowania i było światło słoneczne, które pomaga przy szukaniu pod wodą. Temperatura powietrza wynosiła 5 stopni Celsjusza. Potrzebna była częsta podmiana ratowników. Działania były prowadzone na obszarze około dwóch mil morskich (3,6 km) w kwadracie od miejsca, w którym zgłoszono zaginięcie - relacjonował w TVN24 Sebastian Kluska z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić