W związku ze zwiększającą się liczbą zakażeń koronawirusem Austria wprowadza nowe obostrzenia. Jednym z nich ma być zakaz noszenia samych przyłbic i miniprzyłbic (np. takich na sam podbródek).
Pojawiły się głosy, że przyłbice nie stanowią wystarczającej ochrony. Jak donosi "Kurier", ustawa przewiduje nakaz noszenia zakrycia nosa i ust "ściśle przylegającego do twarzy". Dlatego klasyczna maseczka jest obowiązkowa.
Przyłbica może stanowić jedynie dodatkową ochronę. Pod nią będzie musiała być maseczka.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Nowe zakazy dla młodzieży i seniorów. Szykują się olbrzymie zmiany
Czy przyłbice chronią?
Japońscy badacze postanowili sprawdzić poziom ochrony przyłbicy za pomocą superkomputera. Okazało się, że większość wydychanych z ust kropel i tak przedostanie się poza przyłbicę.
Podczas kaszlu lub kichania część kropel zatrzyma się na przyłbicy. Znacząca część z kolei wydostanie się poza przyłbicę, a reszta bez problemu ścieknie. Przeprowadzono już wiele badań na ten temat i naukowcy są jednego zdania - przyłbica nie jest wystarczającym środkiem ochrony.
Czytaj także: Media: odnalazły się respiratory Szumowskiego
Aby uniknąć zakażenia i rozprzestrzeniania się COVID-19, niezbędne okazują się maseczki. Trzeba pamiętać również o częstej dezynfekcji rąk oraz utrzymaniu dystansu społecznego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.