Debata na temat zakazu używania telefonów w szkołach zyskuje na znaczeniu. Wiele krajów, w tym Szwecja i Holandia, wprowadziło już takie ograniczenia.
W Polsce Instytut Spraw Obywatelskich, kierowany przez Rafała Górskiego, postuluje podobne rozwiązania. Górski podkreśla, że uzależnienie od smartfonów jest porównywalne z innymi nałogami.
Wprowadzenie zakazu telefonów w szkołach ma na celu ochronę dzieci przed uzależnieniem od internetu. Premier Donald Tusk oraz premier Indii, Narendra Modi, wyrazili obawy dotyczące wpływu technologii na młodzież. W wielu krajach, jak Włochy czy Grecja, zakaz ten już obowiązuje, a Holandia deklaruje poprawę atmosfery w szkołach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Instytut Spraw Obywatelskich zaproponował utworzenie "Cyfrowego Funduszu Korkowego", który miałby działać podobnie do funduszu alkoholowego. Firmy technologiczne przekazywałyby część zysków na działania profilaktyczne.
Podobne inicjatywy obserwowane są w różnych częściach świata. W Portugalii wprowadzono zalecenie ograniczenia używania telefonów przez uczniów, powołując się na badania wskazujące na ich negatywny wpływ na rozwój dzieci.
W Australii pojawił się pierwszy na świecie zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Jest to odpowiedź na obawy dotyczące negatywnego wpływu platform społecznościowych na zdrowie psychiczne młodzieży i próba ochrony przed uzależniającymi algorytmami big tech.
Dyskusja o szkodliwości nadmiernego używania smartfonów w szkołach trwa także w innych krajach, jak Francja czy Holandia, gdzie podejmowane są różne środki mające na celu zabezpieczenie rozwoju dzieci.