Badacze już od jakiegoś czasu zastanawiają się, dlaczego ludzie zakażeni koronawirusem tracą węch. Większość z nich sugeruje, że wirus bezpośrednio uszkadza komórki węchowe. Co na to polscy badacze?
Nasze badania przeprowadzone na myszach pokazują, że te przypuszczenia są bardzo logiczne, ale nie odpowiadają rzeczywistości. Komórki węchowe nie są uszkadzane w pierwszej kolejności - komentuje w rozmowie z portal.abczdrowie.pl prof. Rafał Butowt, autor badań prowadzonych w Collegium Medicum w Bydgoszczy (oddział Uniwersytetu Mikołaja Kopernika).
O co więc tak naprawdę chodzi? - Okazuje się, że koronawirus najpierw atakuje komórki podporowe, które też są częścią nabłonku nosowego, ale nie interpretują wrażenia węchu, tylko odpowiadają za przesyłanie tej informacji do neuronów. Oznacza to, że koronawirus nie uszkadza neuronów bezpośrednio - dodaje specjalista.
Czytaj także:
- Stało się. Hongkong traci autonomię. Chiny dopięły swego
- Burmistrz Mississippi o śmierci George'a Floyda. Naraził się mieszkańcom
Koronawirus w Polsce. Najnowsze statystyki
W Polsce od początku pandemii potwierdzono 22 964 przypadków zakażenia. Mamy także 1043 zgony. Na szczęście jest coraz więcej ozdrowieńców, bo aż 10 692.
Ograniczenia wprowadzone w związku z epidemią są znoszone. Należy jednak pamiętać, że wirus wciąż jest groźny i dbanie o higienę to absolutna podstawa ochrony przed zarazą z Chin.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.