Jak podaje The Guardian, 100 milionów dolarów (ponad 388 milionów złotych) nie powędruje do wszystkich potomków niewolników. Członkowie zakonu jezuitów chcą, aby pieniądze trafiły do osób, których przodkowie zostali schwytani, wywiezieni z Afryki i sprzedani w wyniku działań Kościoła.
Historia przetrzymywania niewolników przez jezuitów ze Stanów Zjednoczonych to hańba, (...) której nic i nigdy nie może cofnąć – podkreślił ks. Timothy Kesicki, przewodniczący Konferencji Jezuitów (The Guardian).
Kościół wypłaci odszkodowanie potomkom niewolników? Inicjatywa jezuitów
Do tej pory jezuitom udało się zebrać już 15 milionów dolarów (ponad 58 mln zł). Pieniądze pozostają zdeponowane w funduszu powierniczym. Gdy duchowni zgromadzą już pełną kwotę – co, mają nadzieję, nastąpi w ciągu 3-5 lat – przekażą je Fundacji Descendants Truth & Reconciliation.
Przeczytaj także: Kard. Dziwisz poucza Polaków: Na nawrócenie nigdy nie jest za późno
Fundacja Descendants Truth & Reconciliation została utworzona właśnie przez potomków niewolników. Jak zauważył ks. Timothy Kesicki, rasizm wciąż pozostaje poważnym problemem w Stanach Zjednoczonych. Jezuita uważa, że jeśli Kościół nie weźmie odpowiedzialności za swoje błędy, dyskryminacja na tle rasowym nigdy nie ustanie.
Konsekwencje niewolnictwa to impuls do odkrywania prawdy i pojednania. Bez połączenia serc i rąk w prawdziwej jedności cykl nienawiści i nierówności w Ameryce nigdy się nie skończy – oświadczył ks. Timothy Kesicki (The Guardian).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.