W publicznym parku w Liverpoolu, powstałym w miejscu dawnego cmentarza, niespodziewanie pojawiła się wielka dziura. Najbardziej przerażający jest fakt, że na tym obszarze w ziemi może znajdować się nawet około 80 000 ludzkich zwłok.
Czytaj także: Kopnął w samochód. Ocalił życie trzech osób
Ogromna dziura w miejscu pochówku tysięcy ludzi
Materiał nagrany w Grant Gardens, dawniej Liverpool Necropolis, pokazuje upiorną dziurę wkrótce po jej powstaniu - informuje ECHO. Podobno dziura wytworzyła się w miejscu znajdującej się tam niegdyś krypty. Prawdopodobnie katakumby nie zostały odpowiednio wypełnione, stąd po latach ziemia po prostu runęła w dół.
Czytaj także: Ukrył się przed światem. Odkrycie na Google Maps
Grant Gardens zostało otwarte w 1914 roku i znajduje się nad dawnym cmentarzem, który prawdopodobnie mieści nawet do 80 000 ciał. W tym miejscu pochowany jest m.in. abolicjonista niewolnictwa, Thomas Raffles, który zmarł w 1863 roku. Pomniki i budowle z cmentarza zostały od tego czasu usunięte, ale same groby pozostają nienaruszone pod ziemią.
Shirley Hand, która nagrała wideo, powiedziała, że czuła, jak ziemia zapada się pod jej stopami.
To było naprawdę niesamowite patrzeć w dół, wiedząc, że wiele lat temu park był cmentarzyskiem - powiedziała.
Czytaj także: Pięć najczęściej ignorowanych objawów raka
Rzecznik Rady Miasta Liverpool dodał:
Funkcjonariusze dyżurni byli obecni na miejscu w weekend, dziura została zasypana, a teraz zostanie utworzony kopiec. Myślimy, że do incydentu przyczyniła się wilgotna pogoda.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.