O agresywnej pasażerce lotu nr 1774 świat usłyszał w lipcu ubiegłego roku. To właśnie wtedy do sieci trafiło nagranie wideo, na którym widać było kobietę przyklejoną taśmą klejącą do fotela w samolocie. Amerykanka lecąca z Dallas do Charlotte została obezwładniona po tym, jak zaatakowała załogę samolotu i próbowała otworzyć drzwi w powietrzu.
Na nagraniu wideo kobieta siedziała na fotelu pasażera, podczas gdy inni wychodzili z samolotu. Linie lotnicze poinformowały "The Post", że załoga była zmuszona obezwładnić pasażerkę dla bezpieczeństwa innych po tym, jak ugryzła stewardessę i chciała otworzyć drzwi samolotu. Po upływie ośmiu miesięcy wiadomo już jaki los spotkał agresywną Amerykankę.
Federalna Administracja Lotnictwa sprawiła, że o agresywnej pasażerce znowu zrobiło się głośno. Organ ukarał Amerykankę grzywną w wysokości 81 950 dolarów (ok. 350 tysięcy złotych). Rekordowa kwota jest najsurowszą karą finansową nałożoną przez FAA na pasażera w historii. Zapewne kobieta teraz zapamięta, że na pokładzie samolotu należy zachowywać się spokojnie.