W listopadzie 2023 roku 20-latek zamieścił fałszywe ogłoszenie mieszkania do wynajęcia w Warszawie. Dziś policjanci z Wałbrzycha przedstawili mu zarzuty oszustwa.
Ofiarą fałszywego ogłoszenia padł inny 20-latek, mieszkaniec woj. łódzkiego. Wpłacił zaliczkę w wysokości 500 zł za najem apartamentu. Jednak pieniądze przepadły, a autor ogłoszenia przestał się odzywać. Poszkodowany zgłosił sprawę na policję.
Mundurowi zatrzymali wyłudzacza w jego mieszkaniu w dzielnicy Piaskowa Góra. Mężczyzna usłyszał zarzuty, a jego sprawa trafi do sądu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według prawa za oszustwo 20-latkowi może grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
Mieszkanie na wynajem. Jak nie dać się nabrać na fałszywe oferty
Fałszywych ofert mieszkań w Internecie nie brakuje. Zazwyczaj wysyp takich ogłoszeń możemy zaobserwować w weekendy czy w święta, kiedy ich autorzy liczą, że administratorzy portali mają wolne i nie będą moderować pojawiających się treści.
Naszą czujność zawsze powinna wzbudzić cena mieszkania. Jeśli ktoś za wynajem dużego mieszkania w atrakcyjnej lokalizacji chce niemal dwukrotnie mniej, niż pozostali - powinna się nam zapalić czerwona lampka ostrzegawcza.
Podobnie jest, jeśli w ogłoszeniu autor prosi o kontaktowanie się z pomocą innego komunikatora, niż mail bądź telefon albo komunikator znajdujący się na stronie z ogłoszeniem. Bywa, że podany zostaje numer WhatsApp, do tego z zagranicznym kierunkowym - wówczas także powinniśmy być czujni.
Wreszcie pamiętajmy o tym, że jakakolwiek prezentacja mieszkań na wynajem powinna być bezpłatna - nawet, jeśli pokazuje je nam pośrednik, to on także nie powinien brać za tę prezentację ani złotówki. Jeśli usłyszymy, że mamy przelać jakieś pieniądze, aby uzyskać dostęp do bazy z wieloma mieszkaniami na wynajem, także tym, które nas interesuje - to również może być oszustwo.