Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Zamieszki na ulicach Gruzji. Pobity lider partii opozycyjnej

- Kiedy mnie bili, mówili, że mam długi język i że krytykuję rząd - mówił lider gruzińskiej partii opozycyjnej Zjednoczony Ruch Narodowy Lewan Chabeiszwili. W sumie w trakcie wtorkowych protestów zatrzymano 63 osoby. Policja używała armatek wodnych, kul gumowych i gazu łzawiącego. Zebrani protestowali przeciwko "ustawie rosyjskiej".

Zamieszki na ulicach Gruzji. Pobity lider partii opozycyjnej
Zamieszki na ulicach Gruzji przybrały wyjątkowo brutalny obrót (PAP)

W sieci pojawiły się zdjęcia pobitego gruzińskiego opozycjonisty. Chabeiszwili ma m.in. spuchniętą twarz, podbite oko. Według władz miał on stawiać opór policji i uniemożliwiać funkcjonariuszom wykonywanie ich obowiązków.

Jak informuje Tbilisi Life, całkowicie odmienną wersję wydarzeń przedstawiają współpracownicy Chabeiszwilego. Mówią, że próbował on obronić innego protestującego, wobec którego służby zachowywały się wyjątkowo brutalnie.

MSW wydało wieczorem we wtorek oświadczenie, że zastosowało środki specjalne "przewidziane prawem", ponieważ uczestnicy protestu nie stosowali się do wezwań i nie rozeszli się, blokując wejście do parlamentu i uniemożliwiając wyjście posłom – informował portal Interpress.ge.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gruzja w "poczekalni Europy". Marzą o Unii Europejskiej, ale obawiają się Putina i Rosji

- Uczestnicy wiecu konfrontowali się słownie i fizycznie z funkcjonariuszami, a także rzucali w ich stronę różnymi przedmiotami - przekonywały służby w oficjalnym komunikacie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Protestują przeciwko "ustawie rosyjskiej"

Ustawa, która sprawiła, że Gruzini masowo zaczęli wychodzić na ulice, to procedowane już od roku przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie prawo o przejrzystości wpływów zagranicznych.

W ubiegłym roku rządzących przed wprowadzeniem ustawy powstrzymały liczne protesty. W tym roku rządzący politycy zdają się być zdeterminowani, by ją wprowadzić. Według nich doprowadzi ona do "przejrzystości finansowania" NGOsów, opozycji i mediów.

W myśl ustawy zwanej potocznie "ustawą rosyjską" lub też "ustawą o agentach zagranicznych" zarówno osoby fizyczne, jak i media, które otrzymują ponad 20 proc. środków finansowych z zagranicy, miałyby być rejestrowane i podlegałyby sprawozdaniom a także zostałyby umieszczone w rejestrze agentów obcego wpływu.

Z niepokojem na tę ustawę patrzą przedstawiciele USA, UE, ONZ. Apelują do władz Gruzji o wycofanie się z projektu. Zwracają m.in. uwagę, że stoi on w sprzeczności z europejskimi aspiracjami Gruzji i procesem eurointegracji. Gruzja w grudniu 2023 r. otrzymała status kandydata do UE.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić