Wiadomość o zamieszkach przekazał opinii publicznej ukraiński pułkownik Ołeksij Dmitraszkiwski. Rzecznik centrum prasowego Sił Obrony podał, że w kierunku Doniecka – od strony rosyjskiej – zbliża się oddział Otriad Milicji Specjalnogo Naznaczenija, czyli milicyjnych sił specjalnych (OMSN).
Wczoraj okazało się, że oddział OMSN przesuwa się od strony rosyjskiej w kierunku Doniecka. Nie jest to jednak związane z akcjami szturmowymi, ale morale i stanem psychicznym żołnierzy. Ta jednostka przybyła, by stłumić zamieszki – podkreślił pułkownik Dmitraszkiwski ("Ukraińska Prawda").
Przeczytaj także: Tak traktowali jeńców. Rosjanin wyjawił całą prawdę
Zamieszki wśród rosyjskiej armii. Reakcja Kremla
Bunty wszczynane wśród rosyjskich żołnierzy nie są jedynym problemem, z jakimi jest zmuszony borykać się Kreml. Nie powiódł się również szturm, który piechota morska przypuściła na ukraińskie pozycje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Odzyskanie Krymu przez Ukrainę w tym roku? "Mało prawdopodobne"
Nieskuteczny szturm sił marynarki wojennej zakończył się śmiercią wielu rosyjskich marynarzy, jednak dokładna liczba ofiar po stronie armii najeźdźców nie została podana do wiadomości publicznej. Z kolei ukraiński pułkownik potwierdził jedynie, że dziesięć osób zdecydowało się na dobrowolne poddanie.
Przeczytaj także: Ten agent współpracował z rosyjskim wywiadem. Zatrzymanie w Kijowie
155. brygada piechoty morskiej Floty Pacyfiku Federacji Rosyjskiej, która poniosła klęskę, była odbudowywana już trzykrotnie. Wiosną 2022 roku jednostka okryła się niesławą, gdy marynarze opuścili się okrucieństw na mieszkańcach m.in. Irpienia w obwodzie kijowskim. Nie ponieśli jednak konsekwencji – wręcz przeciwnie, Władimir Putin oficjalnie nagrodził brygadę za "zasługi" na polu bitwy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.