Turyści i mieszkańcy nie powinni wchodzić do Zatoki Gdańskiej na kąpieliskach Molo Brzeźno, Dom Zdrojowy Brzeźno i Klipper Jelitkowo.
- Nie mamy potwierdzenia, że to zanieczyszczenie parafiną - mówi reporterom "Dziennika Bałtyckiego" Łukasz Iwański, kierownik Kąpielisk Morskich w Gdańsku.
Nie wiadomo jeszcze, czy kąpieliska nadal będą zamknięte w niedzielę. Tymczasem otwarte są kąpieliska w Gdyni i w Sopocie. Trójmiejskie media podają, że w Sopocie bryły parafiny szybko usunięto.
Zamknięcie kąpielisk jest problemem dla organizatorów weekendowego Triathlonu w kurorcie.
Nielegalne czyszczenie zbiorników
Woda w Zatoce Gdańskiej zanieczyszczona jest prawdopodobnie parafiną, którą morze wyrzuciło w poprzedni weekend na plażach w pobliżu Słowińskiego Parku Narodowego.
Wszystko wskazuje na to, że szare i białe bryły to parafina, która tworzy się po wypuszczeniu różnych substancji ze statków. Jest to zakazane, ale armatorzy świadomie łamią przepisy ze względu na oszczędności przy oczyszczaniu zbiorników.
Potrzebna zmiana przepisów
Statki opróżniają zbiorniki na morzu, a parafina tworząc bryły wypływa na ląd. Problem regularnie powraca, sanepid jest zmuszony zamykać atrakcyjne dla turystów plaże, a nikt nie ponosi za to odpowiedzialności.
Anna Gliniecka-Woś z Urzędu Morskiego w Słupsku powiedziała Wirtualnej Polsce, że ponieważ do podobnych zdarzeń na obszarze Morza Bałtyckiego i Północnego dochodziło już wcześniej, rozpoczęto prace nad zmianą przepisów, aby łatwiej ścigać winnych zanieczyszczeń.
- Obecnie sprawa jest rozpatrywana przez grupę ekspercką podkomitetu przy Międzynarodowej Organizacji Morskiej - poinformowła nas przedstawicielka Urzędu Morskiego w Słupsku.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl