Tą sprawą długo żyli Polacy w 2022 roku. Poszukiwania 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii rozpoczęły się w połowie lutego. W czwartek 10 lutego kobiety, wraz z psem rasy shih tzu, w nieznanych okolicznościach opuściły mieszkanie w Częstochowie przy ul. Bienia i nie nawiązały kontaktu z bliskimi.
Zaginięcie matki i córki z Częstochowy zgłoszono na policję, kiedy nastolatka nie pojawiła się w szkole, a jej mama nie przyszła do pracy w przedszkolu. Aresztowany w tej sprawie mężczyzna usłyszał zarzuty podwójnego zabójstwa.
53-latek od początku zatrzymania nie przyznawał się do winy. Są jednak mocne dowody na jego winę. Dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu w Częstochowie mundurowi ujawnili, że oskarżony poruszał się autem 45-latki, pakował do bagażnika dwa ciężkie worki. Kobiety zostały uduszone i zakopane w lesie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
21 lutego 2022 roku w kompleksie leśnym w Romanowie ujawniono zwłoki dwóch kobiet i truchło psa rasy shih tzu. W wyniku badań genetycznych potwierdzono, że były to zwłoki Aleksandry W. i Oliwii W.
Krzysztof R. z dożywociem?
Teraz w poniedziałek (19 czerwca) przed Sądem Okręgowym w Częstochowie ruszył proces w sprawie zabójstwa z lutego 2022 roku.
Krzysztofowi R. przedstawiono zarzuty zabójstwa Aleksandry i Oliwii, a także utrwalania wizerunku nagiej Oliwii przy użyciu ukrytej kamery, podszycia się pod nią celem kierowania obraźliwych treści do jej znajomych na portalach społecznościowych oraz zabicia psa.
Mężczyzna podczas śledztwa nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. W złożonych wyjaśnieniach przyznał się jedynie, że ukrytą kamerę zainstalował w pokoju Oliwii na prośbę jej matki Aleksandry.
Według aktualnego prawa, przestępstwo zabójstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawiania wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.