Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak | 
aktualizacja 

Zamówił pizzę - rachunek 358 zł. Okazało się, że to żart

55

W niedzielę (10 marca) do jednego z lokali gastronomicznych w Poznaniu wpłynęło nietypowe zamówienie. Chodziło o jedną pizzę z 40 dodatkami – podaje portal fakt.pl. Jak przyznają właściciele lokalu "było kilka przesłanek ku temu, aby takie zamówienie potraktować z najwyższą ostrożnością".

Zamówił pizzę - rachunek 358 zł. Okazało się, że to żart
Zamówił pizzę - rachunek 358 zł. Okazało się, że to żart (wrwqrqwrwq)

Ktoś chciał "zażartować" sobie z poznańskiej pizzerii. W niedzielne popołudnie do lokalu gastronomicznego na poznańskim Piątkowie wpłynęło nietypowe zamówienie. "Dowcipny klient" zamówił dużą pizzę z czterdziestoma dodatkami.

Na podwójnym cieście o średnicy 42 cm zażyczył sobie m.in.: boczek, salami, kurczaka, szynkę dojrzewającą i chorizo. Do tego ananas, szpinak, ser feta, gouda, rokpol. I jeszcze kilkanaście warzyw i 5 sosów. Dostawa w cenie 5 zł, a cały paragon opiewał na kwotę 358 zł.

Prócz ponad 40 dodatków podejrzany był też numer kontaktowy "55 566 67 7*". Jednak to nie koniec, zamawiający zostawił też wiadomość — wulgarny zapis: "Ch** w d***". Pizzeria postanowiła nagłośnić sprawę "żartu" i zamieściła zdjęcie paragonu w swoich mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sztuczki stosowane przez supermarkety
Zazwyczaj nie umieszczamy takich przykładów umysłowej biedy, ale w tym przypadku ciekawi nas ewentualny finał tej sprawy. (...)Korci nas trochę, żeby uruchomić organy ścigania, chociażby po to, żeby zobaczyć facjatę tego matołka i usłyszeć jego płaczliwe: ojej ja nie chciałem, ja nie wiedziałem, i co teraz będzie? - czytamy w poście poznańskiej pizzerii.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Mimo to pizzeria postanowiła zrealizować to specjalne zamówienie. Gotowy placek ważył ponad 3,5 kilograma. W poście na Facebooku pizzeria zachęcała śmiałków, by odebrali zamówienie i spróbowali tej wyjątkowej kompozycji.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Z czystej ciekawości zrobiliśmy to zamówienie. Vide poprzedni post. Ps. Można sobie odebrać, jeśli ktoś ma ochotę - czytamy w kolejnym wpisie pizzerii.

Na wpisy zareagowali internauci. Jedna z komentujących potraktowała sprawę żartobliwie. "Pizza all inclusive. Jesz, aż nie padniesz." Inny internauta zauważył, że posty pizzerii spowodowały publikacje w sieci i darmową reklamę lokalu: "Ale co by nie było, reklama (...) jest. Także wyszło na dobre"

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić