O zmianie kwalifikacji czynu zadecydowały nagrania z monitoringu, które obejrzeli śledczy.
Monitoring zmienił bieg wydarzeń
W czwartek po południu z promu Stena Spirit, który płynął z Gdyni do szwedzkiej Karlskrony, wypadł 7-letni chłopiec, a za nim wyskoczyła jego matka. Statek wówczas zawrócił. Z początku wszyscy myśleli, że to nieszczęśliwy wypadek i 36-letnia kobieta rzuciła się, żeby uratować swojego syna.
Wątpliwości w tej sprawie miał rozwiać zapis monitoringu na promie. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Super Express", widać na nim jak kobieta trzyma dziecko, kiedy to obejmuje ją na wysokości bioder. Chłopiec miał być niepełnosprawny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei swoimi wrażeniami o zachowaniu kobiety podzieliła się z "Faktem" pani Małgorzata, jedna z pasażerek promu.
Zobaczyłam siedzącą w kurtce kobietę, siedziała w cieniu przy ścianie na ławce, obok stał wózek z dzieckiem. Daszek wózka był opuszczony i nie widziałam twarzy dziecka. Ale zwróciłam uwagę, że dziecko było duże, za duże jak na dzieci, które normalnie siedzą w wózku. Kobieta siedziała z opuszczoną głową. Ona siedziała na ławce przy ścianie, w cieniu, tylko stopy dziecka były w słońcu. Chłopiec się nie ruszał, był w pozycji półleżącej, może spał - wspomina kobieta w rozmowie z dziennikiem.
Przyznała, że zaobserwowała, że kobieta wyglądała na przygnębioną albo zmęczoną, nie było w niej żadnej energii.
Dwie godziny później na pokładzie rozległ się alarm.
Zdaniem kobiety, która w rejs promem wypływała już po raz czwarty, z jego pokładu nie dało się wypaść przypadkiem. Jest on odgrodzony wysokimi barierkami. Osoba, która wypada za burtę, ląduje w wodzie 20 metrów niżej, co najprawdopodobniej kończy się utratą przytomności.
Śledztwo w sprawie prowadzi także polska prokuratura, która jakiś czas temu zmieniła kwalifikację czynu na art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślne spowodowanie śmierci.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.