"Chwila przerwy na wegańskiego hot doga i jedziemy dalej. Kolejny przystanek - Siedlce!" - napisal Adrian Zandberg na Twitterze. Na załączonym zdjęciu widać polityka z innymi członkami jego partii. Trzymają hot dogi na tle stacji benzynowej Orlen. Zdjęcie wywołało falę krytyki, a w niecałą godzinę od publikacji skomentowało je ponad 600 razy.
Czekam na zdjęcie z prezesem Kaczyńskim - skomentował Sławomir Nitras.
Część komentujących nie pozostawiła na Zandbergu i jego ekipie suchej nitki. "Już nawet zdjęcia jak prominentni politycy PiS", "Obajtek lubi to", "A kiedy stały felieton w Polska Press?" - piszą internauci.
Inni podkreślają, że był to tylko trolling. Nie brakuje też jednak głosów, że nawet jeśli był to trolling, to nie był na miejscu, ponieważ tylko wywoła dodatkową falę niechęci do Lewicy. - Zacny trolling. Ale twarze widze 100% serio - pisze komentujący.
Zdjęcie wzbudziło tym większe kontrowersje, że Lewica wywołała ostatnio poruszenie wśród swoich wyborców i na całej scenie politycznej. Miało to związek z poparciem przez nią ratyfikacji ustawy związanej z Funduszem Odbudowym.
Lewica nie będzie nigdy bawiła się w totalną opozycję; nigdy nie byliśmy i nie będziemy anty-PiS-em – mówił w poniedziałek szef klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.