Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bogdan Kicka
Bogdan Kicka | 

Zarobki zakonnic w Polsce. Lepiej usiądźcie

286

W ostatnich latach temat wynagrodzeń wśród kleru regularnie powraca niczym bumerang. Media i duchowni często omawiają źródła dochodów księży oraz zestawienia kwot, które mogą otrzymywać. Sytuacja wygląda jednak inaczej w przypadku zakonnic. Na jakie wynagrodzenie mogą liczyć siostry zakonne? Wysokość ich pensji może wołać o pomstę do nieba.

Zarobki zakonnic w Polsce. Lepiej usiądźcie
Tyle w Polsce zarabiają zakonnice. (Getty Images, Dallas Stribley)

W Polsce działa ponad 180 zakonów i zgromadzeń, do których należy blisko 32 tysiące osób, z czego liczniejszą grupę stanowią kobiety. Z roku na rok maleje jednak liczba kobiet decydujących się na życie za murami klasztoru.

Jednym z powodów tego spadku może być sytuacja finansowa sióstr zakonnych. Z informacji dostępnych w mediach wynika, że tylko około 10% zakonnic otrzymuje wynagrodzenie za swoją pracę. Najczęściej dotyczy to sióstr pracujących w szkołach na stanowiskach katechetek, których wynagrodzenie oscyluje wokół minimalnej krajowej, czyli około 3600 złotych brutto.

W niektórych zakonach siostry otrzymują jedynie symboliczne kieszonkowe, na przykład 50 zł miesięcznie lub muszą prosić o pieniądze na podstawowe potrzeby, takie jak środki higieniczne czy wizyty u lekarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 86-letnia zakonnica gwiazdą kampanii Nike

Kolejnym regularnym źródłem dochodów w życiu zakonnym jest emerytura. Minimalna emerytura, na którą zazwyczaj mogą liczyć siostry zakonne, wynosi obecnie 1588,44 zł, co daje około 1445,48 zł netto. Dla porównania, nieoficjalnie mówi się, że proboszcz może otrzymywać nawet 5 tysięcy złotych brutto - podaje eska.pl.

Zarządzanie pieniędzmi

Problemem jest to, że zarówno w przypadku pracy w szkole, jak i otrzymywanych świadczeń emerytalnych, zakonnice nie mają prawa samodzielnie zarządzać swoimi pieniędzmi.

Każda suma musi być dzielona z przełożoną zgromadzenia, która decyduje, na co pieniądze mogą być przeznaczane. Tę sytuację opisała Marta Abramowicz w swojej głośnej książce "Zakonnice odchodzą po cichu", w której wspomina o tym wyraźnie.

Siostrom nie wolno posiadać żadnych dóbr, własnych pieniędzy, innych ubrań niż habit. O wszystko trzeba poprosić – o bieliznę, wyjście na spacer, zgodę na przeczytanie książki - głosi fragment wspomnianej książki.

Sytuacja ta może budzić kontrowersje, gdyż według danych Konferencji Episkopatu Polski dotyczy aż 17 tysięcy sióstr zakonnych w kraju. Są to kobiety, które za przysłowiowy "wikt i opierunek" świadczą usługi w szpitalach, szkołach, domach opieki i wojsku. Dodatkowo, często prowadzą przedszkola i domy dziecka.

Sytuacja zakonnic w Polsce jest złożona i wymaga uwagi zarówno ze strony Kościoła, jak i społeczeństwa. Potrzebne są zmiany, które zapewnią siostrom zakonnym godne warunki pracy i życia, adekwatne do ich poświęcenia i wkładu w działalność społeczną oraz duchową.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić