W czerwcu br. Małgorzata Rozenek-Majdan urodziła trzeciego syna. To pierwszy potomek emerytowanego bramkarza Radka Majdana. Narodziny dziecka były dla niego szczególnym momentem. Euforii nie kryła też Małgosia.
Po porodzie Rozenek nie próżnowała. Szybko wróciła do zawodowych aktywności, a ponadto zapowiedziała ostre szlifowanie formy w celu zrzucenia zbędnych kilogramów.
Pojawił się pomysł, by jej metamorfozę śledziła cała Polska, a to za sprawą programu "Rozenek cudnie chudnie". Niespodziewanie jednak wystąpiło ryzyko, że takiej produkcji w ogóle nie będzie!
Czytaj także: Pogoda. Ile stopni?! Będzie zimno. Bardzo, bardzo zimno
Zaskakująca przeszkoda. Coś idzie nie tak!
Wszystko dlatego, że psikusa Rozenek sprawiła natura! Jej ciało nie chce pozbywać się nadprogramowych kilogramów.
Kolejny dzień na planie "Rozenek Cudnie Chudnie" dla TVN Style. Problem w tym, że Rozenek jakoś cudnie nie chudnie. A co u Was? Bo ja mam dziś jakiś beznadziejny dzień - przekazywała na Instagramie.
"Super Express" spostrzega, że Małgosia od jakiegoś czasu nie wstawia zdjęć podkreślających jej kształty. Pojawiły się daleko idące wnioski i spekulacje.
Czyżby nie chciała, by fani zobaczyli powracające kilogramy? Jedno jest pewne, jeśli Rozenek "cudnie" nie schudnie, z programem może się raczej pożegnać - podkreśla tabloid.
Czytaj także: Wielka afera. Dzika orgia, a na niej... europoseł!