Naukowcy z Węgier odkryli, że koronawirus jest wyjątkowo wytrzymały i odporny na wysokie temperatury. Przeprowadzono na nim serię testów, które dały zaskakujące wyniki.
Wirus może replikować się jeszcze przez godzinę po wystawieniu na działanie temperatury 60 stopni Celsjusza. Ponadto sprawdzono, jak skutecznie go zniszczyć. Cząsteczki koronawirusa wytrzymały aż 100-krotne sondowanie igłami.
Po skończonych testach cząsteczka wirusa pozostała prawie nienaruszona. Jak powiedział dr Miklosa Kellermayera z Uniwersytetu Semmelweis w Budapeszcie nowy koronawirus jest "zaskakująco odporny".
Jego właściwości mechaniczne i samoleczące mogą zapewnić adaptację do szerokiego zakresu warunków środowiskowych - powiedział Kellermayer cytowany przez "SCMP".
Czytaj także: "To się niedługo powtórzy". Zbliża się kolejny wirus?
Zespół Kellermayera sprawdził, jak wirus zachowywał się, gdy był jeszcze "żywy". Badacze zaznaczają, że koronawirus zwykle staje się mniej odporny po opuszczeniu ciała nosiciela. Według niektórych doniesień może pozostawać na niektórych powierzchniach przez kilka dni, jednak nie jest to potwierdzone.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.