Budda został zatrzymany w dniu 14 października. Mężczyzna wpadł razem z dziewięcioma innymi osobami. Aktualnie youtuber znajduje się w areszcie. Prokuratura zarzuca mu nielegalny hazard. Chodzi o loterie internetowe, które Budda przeprowadzał.
W sieci pojawiały się pogłoski, że Budda ma usłyszeć kolejne, mniej poważne zarzuty. Teraz stało się jasne, że nie jest to prawdą.
To całkowicie nieprawdziwe informacje - poinformowała w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa ma charakter rozwojowy. Influencer złożył już zażalenie na decyzję o tymczasowym areszcie.
To on będzie bronić Buddy?
"PS" podał również, że obrońcą Buddy może być znany prawnik Jacek Dubois, który pełni funkcję wiceprzewodniczącego Trybunału Stanu. Czy rzeczywiście jest coś na rzeczy?
Prowadzimy rozmowy, jeszcze formalnie nie jestem obrońcą. Dziś to się nie wyjaśni, może za dwa, trzy dni. Jest limit trzech obrońców. Teraz się to formalizuje - powiedział Dubois w rozmowie z "Faktem" (wypowiedź została zarejestrowana 21 października).
Jeżeli Budda nawiąże współpracę z Duboisem, to będzie miał bardzo dobrego obrońcę. W przeszłości bronił on m.in. oskarżonej o przestępstwa korupcyjne posłanki Beaty Sawickiej. Teraz reprezentuje też Janusza Palikota.
"Przegląd Sportowy" podał, że toczą się również rozmowy o możliwości zatrudnienia przez Buddę innego popularnego prawnika - Romana Giertycha.