Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Zaskakujący przypadek w powiecie. Tutaj nikt nie chce zostać radnym

5

Rada Gminy Studzienice jeszcze przez jakiś czas będzie zmuszona obradować w niepełnym składzie. Powód? Nikt z uprawnionych do tego osób nie wyraził ochoty na zostanie radnym. Na kolejną próbę zebrania komitetu wyborczego należy poczekać kilka miesięcy.

Zaskakujący przypadek w powiecie. Tutaj nikt nie chce zostać radnym
Wybory radnego w Studzienicach nie odbyły się... z braku kandydata (zdjęcie ilustracyjne) (PAP, Darek Delmanowicz)

Jak informuje "Dziennik Bałtycki", radną, która złożyła mandat, była Monika Gierszewska. Pani Monika wystartowała w wyborach z okręgu obejmującego Sominy i Sominki w powiecie bytowskim w województwie pomorskim.

Wybory radnego nie odbyły się z braku kandydatów

Monika Gierszewska otrzymała mandat radnej w 2018 roku, dzięki uzyskaniu wyniku 89 głosów. Jej główny – i zarazem jedyny – kontrkandydat Daniel Wasiniewski był z kolei faworytem 53 osób.

Gdy pani Monika złożyła mandat, został wyznaczony termin wyłonienia osoby na jej miejsce. Nie zgłosił się jednak ani jeden komitet wyborczy, przez co konieczne będzie ustalenie nowej daty, a Rada Gminy Studzienice jeszcze przez kilka miesięcy musi sobie radzić w okrojonym składzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Jest ostrzeżenie dla Polski przed "scenariuszem węgierskim". "Do dzisiaj po tym sprzątają"
Teraz czekamy na ogłoszenie nowego kalendarza wyborczego. Wojewoda ma na to czas w ciągu sześciu do dziewięciu miesięcy i powtórzymy całą procedurę – wytłumaczył Ryszard Piechowski, sekretarz gminy Studzienice (Dziennik Bałtycki).

Ryszard Piechowski przedstawił swoją teorię odnośnie do tego, dlaczego nie było chętnych na stanowisko radnego. Sekretarz gminy Studzienice podejrzewa, że taki sam problem występuje również w innych samorządach, ponieważ lokalni politycy czekają ze startem na wybory, ale samorządowe.

Mogę tylko przypuszczać, z czego to wynika. Wpływ na to może mieć fakt, że to koniec kadencji. Może potencjalni kandydaci czekają na nowe wybory samorządowe – przypuszcza Ryszard Piechowski (Dziennik Bałtycki).

Przewodniczącym Rada Gminy Studzienice jest Piotr Parlak. Jak podkreślił, brak jednej osoby nie stanowi przeszkody w sprawnym funkcjonowania organu – nad sytuacją boleją jedynie mieszkańcy gminy Somin.

Na naszą pracę nie ma to większego wpływu. Dla mieszkańców Somin jest to znaczące, bo nie mają w radzie swojego reprezentanta – uspokoił Piotr Parlak (Dziennik Bałtycki).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić