Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka | 

Zaskakujący skutek pandemii. Inwazja agresywnych szczurów

4

Władze miasta Boston w stanie Massachusetts walczą z gwałtownym wzrostem populacji szczurów. Problem z gryzoniami zaczął występować od czasu wybuchu pandemii COVID-19.

Zaskakujący skutek pandemii. Inwazja agresywnych szczurów
Boston zmaga się z plagą szczurów. Winni mieszkańcy (Getty Images, Chanawat Phadwichit)

Jak informuje "Boston Herald", władze miasta rozpoczęły kampanię wymierzoną w szczury. Ma ona na celu uporanie się z inwazją gryzoni, które nie tylko roznoszą choroby, lecz mogą zachowywać się agresywnie wobec ludzi i zwierząt.

Inwazja szczurów w Bostonie – przyczyny

Na temat przyczyn inwazji zabrał głos przedstawiciel amerykańskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób. Jak wskazuje, od wybuchu pandemii COVID-19 gryzonie utraciły dotychczasowe źródło pożywienia, czyli resztki z restauracji.

W ramach kampanii w mieście przeprowadzono akcję informacyjną. Inspektorzy Centrum Kontroli i Prewencji Chorób odwiedzali bostońskie dzielnice i rozdawali mieszkańcom specjalne broszury.

Nasz dział ciężko pracował, aby nawiązać stosunki z mieszkańcami i właścicielami firm oraz opracować kompleksowy plan usuwania szkodników dostosowany z każdego sąsiedztwa. Nasi inspektorzy rozprowadzili ponad 500 broszur informacyjnych, przedstawili sugestie dotyczące poprawy praktyk sanitarnych – wyjaśnia rzeczniczka Centrum Kontroli i Prewencji Chorób.
Zobacz także: Zobacz też: Zaklinacz szczurów. Obrzydliwe nagranie trafiło do sieci

Kolejną przyczyną inwazji szczurów jest wyrzucanie przez mieszkańców resztek jedzenia. Od czasu wybuchu pandemii COVID-19 bostończycy coraz częściej zamawiają gotowe posiłki na wynos i produkują więcej śmierci, które później lądują na nielegalnych składowiskach, a tam zwabiają gryzonie.

Powinna obowiązywać zerowa tolerancja dla nielegalnego porzucania śmieci i należy wprowadzić bardziej profesjonalne pułapki na gryzonie. Musimy skutecznie zwalczać szkodniki, aby nasze ulice były czyste i bezpieczne – tłumaczy radna Bostonu Liz Breadon.

Nie tylko bostończycy mają problem z gwałtownym wzrostem populacji szczurów. Borykają się z nim również mieszkańcy niektórych polskich miast, w tym Warszawy oraz Lublina. Pierwsze skargi na obecność gryzoni w lokalach mieszkalnych miały pojawiać się już w czerwcu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić