Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zatrzymanie na granicy. Pijany wracał z wesela, trafił do Ukrainy

Takie historie nie zdarzają się często. Ukraińska straż graniczna zatrzymała obywatela Słowacji, który próbował nielegalnie przekroczyć granicę. Mężczyzna był kompletnie pijany i nie zdawał sobie sprawy z tego, że prawie wszedł na teren innego państwa.

Zatrzymanie na granicy. Pijany wracał z wesela, trafił do Ukrainy
Pijany wracał z wesela. Trafił do... innego kraju (unn.com.ua)

Do nietypowego incydentu granicznego doszło kilka dni temu. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, zdarzenie miało miejsce w okolicach wsi Palad Komariwci na ukraińskim Zakarpaciu. Wczesnym rankiem ukraińscy pogranicznicy zauważyli mężczyznę, który starał się od słowackiej strony wejść na teren należący do Ukrainy.

Kiedy go zatrzymali, okazało się, że po pijanemu zabłądził i dotarł na terytorium sąsiedniego kraju. Nie miał przy sobie dokumentów, ale zapewnił strażników granicznych, że jest obywatelem Słowacji i wraca z wesela przyjaciół w nadgranicznej wsi Lekarovce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Udawał policyjny radiowóz. 20-latek złapany na nagraniu

Teraz odpowie za wykroczenie administracyjne - próbę nielegalnego przekroczenia granicy.

Co ciekawe, obwód zakarpacki przez kilkaset lat wchodził w skład Królestwa Węgier. Do sowieckiej Ukrainy włączył go Józef Stalin w 1944 roku. Zamieszkuje go 35 narodowości, mających charakter autochtoniczny.

Nawet tego miejsca w trakcie wojny nie oszczędzili Rosjanie. Armia Władimira Putina zaatakowała między innymi elektrownię w Wołowcu, która znajduje się około 40 km od granicy z Polską.

Bitwa o Krym nabiera rozpędu

Od kilku dni ukraińska armia kontynuuje swoją serię uderzeń na okupowany półwysep. Największym sukcesem było do tej pory uderzenie w kwaterę Floty Czarnormorskiej w Sewastopolu. Miało miejsce 22 września i odbyło się na oczach mieszkańców spacerujących po pobliskim bulwarze.

Według Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego Ukrainy, atak był precyzyjnie wymierzony w moment odprawy wysokich rangą oficerów floty. Zginąć miał admirał Wiktor Sokołow, dowódca Floty Czarnomorskiej, oraz szereg innych ważnych wojskowych.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie
Rekordowa liczba bocianów na Słowacji. Powód do radości, ale i niepokoju
Poznajesz tego sportowca? To ważna postać w polskich skokach narciarskich
PKOI na cenzurowanym. Rafał Trzaskowski stawia ultimatum
Dolnośląskie. 64,5 mln zł w zasiłkach powodziowych, dla niektórych po 200 tys. zł
Rewolucja w polskich skokach. Tak Stoeckl wpłynął na pracę Thurnbichlera
Walka Paula i Tysona była ustawiona? Zwycięzca dosadnie to skomentował
Gotujesz tak jajka na miękko? Większość Polaków robi to źle
Największy YouTuber i Cristiano Ronaldo ujawnili datę. Co szykują?
Ma bazę w Redzikowie za płotem. "Jesteśmy na ustach świata"
Zagrożenie atakiem rakietowym w Ukrainie. Parlament odwołuje posiedzenie
Co zamiast gwiazdy betlejemskiej? Te rośliny ozdobią dom na święta
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić