Rosyjska rządowa agencja weterynaryjna ogłosiła w środę oficjalne zatwierdzenie szczepionki. Preparat nazwany Carnivac-Cov ma być pierwszym tego typu środkiem na świecie. Według władz, ma pozwolić na ograniczenie rozprzestrzeniania się COVID-19 wśród zwierząt.
Czytaj także: Koronawirus u kotów. Chińscy naukowcy przestrzegają
Szczepionka na koronawirusa dla zwierząt. Ma być bezpieczna i skuteczna
Badania kliniczne szczepionki rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. Była testowana na psach, kotach, lisach polarnych i innych zwierzętach. Według naukowców, wyniki badań pozwalają stwierdzić, że szczepionka jest "bezpieczna i wysoce skuteczna".
Wszystkie zaszczepione zwierzęta wytworzyły przeciwciała na koronawirusa – podkreślono.
Masowa produkcja szczepionki ma rozpocząć się już w kwietniu. Będzie wytwarzana w obiektach Federalnego Centrum Zdrowia Zwierząt. To największa organizacja produkująca leki dla zwierząt w Rosji.
Jak podają rosyjskie władze, w kraju odnotowano jak dotąd dwa przypadki koronawirusa u kotów. Jeden z nich odkryto w Moskwie, a drugi w miejscowości Tiumeń na Syberii. Rządowa agencja weterynaryjna podkreśla, że szczepionka na COVID-19 dla zwierząt "ma ogromne znaczenie".
Jak zauważa Światowa Organizacja Zdrowia, wiele gatunków zwierząt jest podatnych na koronawirusa. Przypadki chorujących czteronożnych pacjentów zostały zarejestrowane w wielu częściach świata – stwierdzono.
Czytaj także: Koronawirus u psów i kotów. Tylko jedno z nich roznosi wirusa. Nowe badania
Szczepionka na COVID-19. "Kolejnym etapem są zwierzęta"
W poniedziałek dyrektor rosyjskiego Instytutu Gamaleja Aleksander Gintsburg ostrzegał, że zwierzęta domowe mogą roznosić koronawirusa. To właśnie ten instytut opracował szczepionkę na COVID-19 Sputnik V dla ludzi. Zdaniem Gintsburga, zwierzęta "mogą stanąć wkrótce na pierwszej linii frontu walki z pandemią".
Koronawirus nie zdaje sobie jeszcze sprawy ze swojego potencjału chorobotwórczego. Kolejnym etapem jest zarażenie zwierząt hodowlanych i domowych. W ciągu roku będziemy chronić ludzkość przy pomocy dobrych szczepionek, więc koronawirus przeniesienie się na zwierzęta. A przecież nikt nie będzie chciał pozbyć się ukochanego przyjaciela – podkreśla dyrektor Instytutu Gamaleja.
Według Gintsburga, patogen może wciąż ewoluować i mutować. Dlatego należy być przygotowanym na funkcjonowanie obok niego. Pomóc w tym ma właśnie zarejestrowana szczepionka na koronawirusa dla zwierząt.
Obejrzyj także: Czy wydychany dym papierosowy może przenosić koronawirusa? Lekarz wyjaśnia