Pomysł zawieszenia broni co jakiś czas wysuwany jest przez liderów państw członkowskich NATO, a kilka tygodni temu przez Władimira Putina. Wielu ekspertów wskazuje jednak, że to nie zadziała na korzyść Ukrainy, tylko Rosji.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ostrzegał, że Rosja prawdopodobnie skorzysta z każdej możliwości zawieszenia broni na Ukrainie, aby przygotować się do przyszłych operacji ofensywnych. W podobnym tonie wypowiada się teraz ukraiński ambasador.
Zawieszenie broni bez wycofania przez Rosję swoich wojsk z terytoriów okupowanych da agresorowi "czas na wzmocnienie swoich zdolności i wznowienie ataków na Ukrainę" - powiedział ambasador Ukrainy w Turcji Wasyl Bodnar, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodaje, wiele krajów zaproponowało pomysł zawieszenia broni, ale nikt nie myśli o tym, co to oznacza.
Zawieszenie broni oznaczałoby, że 25 procent terytorium Ukrainy pozostanie pod rosyjską kontrolą, a to oznaczałoby także zysk na czasie dla Rosji na wzmocnienie swoich zdolności i wznowienie ataków na Ukrainę - dodał.
Czytaj także: "Mordercy już jeżdżą po mieście". Doniesienia z Rosji
Bodnar podkreślił, że rozwiązanie problemu rosyjskiej okupacji, który trwa na Ukrainie od ponad dwóch lat, polega jedynie na ochronie integralności terytorialnej Ukrainy w ramach prawa międzynarodowego.
Bodnar wyjaśnił także, iż ukraińska wizja zakończenia wojny jest jednolita i niezmienna.
Nasze metody osiągnięcia pokoju są bardzo proste: wycofanie wojsk rosyjskich i ochrona prawa międzynarodowego, a potem będziemy mogli zacząć rozmawiać o innych możliwościach - przyznał.
Ambasador Ukrainy o dołączeniu do NATO
Ukraina, chcąc przystąpić do NATO, nie ma zamiaru prowokować Rosji ani powodować zmian geopolitycznych, celem jest jedynie bezpieczeństwo i "trwały pokój".
NATO jest jedyną instytucją, która może sprostać potrzebom współczesnego świata w zakresie bezpieczeństwa, przynajmniej na papierze - powiedział Bodnar.
Podkreślił, iż jeśli Ukraina zostanie członkiem NATO, będzie to naturalna granica pomiędzy pozostałymi członkami sojuszu a Rosją.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.