Do przerażającej zbrodni doszło w 2022 r. przy ul. Żubrowej, niedaleko krakowskiego zoo. Rankiem 14 października rowerzysta zaalarmował policję, że znalazł ciało 61-letniego mężczyzny.
Na miejscu zjawili się policjanci służby patrolowej, grupa dochodzeniowo-śledcza oraz kryminalni. Podczas oględzin śledczy zauważyli ranę postrzałową. Sekcja zwłok potwierdziła, że Adam Ł. został zastrzelony. Zgon mężczyzny nastąpił w nocy z 13 na 14 października.
Szybko zatrzymano sprawcę zabójstwa. Okazał się nim być 27-letni wówczas obywatel Francji. – Dzięki szeroko zakrojonym działaniom operacyjnym, analizie okolicznego monitoringu i dowodów zebranych w sprawie w ciągu dwóch dni jako sprawca zabójstwa został wytypowany 27-letni obywatel Francji – relacjonowali policjanci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ustalono, mężczyzna od jakiegoś czasu przebywał w Polsce. Policjanci podejrzewali, że mógł się zajmować przemytem środków odurzających z Francji.
Po zabójstwie Francuz wyjechał z kraju, ale wrócił już 4 listopada. Policjanci zatrzymali go w jednym z hosteli - miał ze sobą 600 gramów haszyszu oraz kokainę.
Zabójca nie trafi do więzienia
Do sprawy wraca RMF FM, przedstawiają nowe informacje. Okazuje się, że Francuz został uznany za niepoczytalnego, w związku z czym nie trafi do więzienia.
Według RMF FM, po otrzymaniu opinii biegłych psychiatrów krakowska prokuratura wystąpiła do sądu o umorzenie śledztwa oraz skierowanie mężczyzny do zamkniętego ośrodka. 28-latek ma trafić do szpitala psychiatrycznego we Francji.
W toku śledztwa ustalono, że 28-latek bez żadnego powodu zamordował 61-letnigo Adama Ł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.