Paulina D. noc z 19 na 20 października 2018 roku spędziła w jednym z klubów przy ul. Piotrkowskiej. Zakończyła się ona dla niej tragicznie. Jak ustalili śledczy, kobieta została zamordowana w godzinach porannych w sobotę 20 października.
Paulina D. wyszła wtedy z klubu w towarzystwie kolegi, a godzinę później kamery zarejestrowały, jak wchodzi do mieszkania przy ul. Żeromskiego z innym mężczyzną. Niecały tydzień później znaleziono jej ciało ze śladami pobicia i ranami kłutymi.
Początkowo bliscy kobiety próbowali jej szukać na własną rękę. Wieczorem jednak zawiadomili policję. Paulina D. została zabita w wynajmowanym przebywającym w Polsce cudzoziemcom zza wschodniej granicy. Podczas przeprowadzonych poszukiwań znaleziono tam liczne ślady, w tym biologiczne. W pobliskim kontenerze na odpady znaleziono także dywan i zakrwawione części garderoby należące do kobiety.
Wizerunek poszukiwanego mężczyzny zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Oskarżonym okazał się obywatel Gruzji Mamuka K.. Do Polski przyjechał za chlebem, w swojej ojczyźnie pracował jako rzeźnik przy rozbieraniu mięsa. Po brutalnej zbrodni razem z kolegami udał się do Warszawy, a potem uciekł do Ukrainy. Gruzin został zatrzymany w Kijowie 1 listopada.
Gruzin usłyszy wyrok
W czerwcu 2019 roku mężczyzna został wydany Polsce i w łódzkiej prokuraturze usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy, ale stwierdził, że nie chciał tego zrobić.
Wszystkie procedury toczyły się bardzo wolno. Zaniepokojona była także rodzina zmarłej kobiety, która pisała listy do Zbigniewa Ziobro. Ostatecznie pierwsza rozprawa odbyła się dopiero w listopadzie 2020 roku. Pełnomocnik mamy Pauliny złożył wówczas wniosek o wyłączenie jawności procesu.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie w odczuciu najbliższych Pauliny D. pozwala na żądanie w przypadku skazania oskarżonego najsurowszej kary przewidzianej przez kodeks karny. Dla rodziny zamordowanej jest to dzień bardzo trudny - mówił wtedy adwokat Bartosz Tiutiuni, którego cytuje "Fakt".
Po 3,5 roku od morderstwa w czwartek w Łodzi zapadnie wyrok ws. Gruzina. Grozi mu dożywocie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.