Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Zdjęcia krążą po rosyjskich mediach. To rzekoma zabójczyni Duginy

Organizacja Rosyjska Narodowa Armia Republikańska przyznała się do zabicia Darii Duginy, córki "ideologa Putina" Aleksandra Dugina. Jednak rosyjskie służby upierają się, że za zamachem stoi Kijów. Zabójczynią miała być rzekomo członkini pułku "Azow". Bojownicy "Azowa" dementują te doniesienia.

Zdjęcia krążą po rosyjskich mediach. To rzekoma zabójczyni Duginy
Rosjanie "rozwiązali" sprawę zabójstwa Duginy. Winny jest... Azow (Twitter)

FSB wskazuje rzekomą zabójczynię Darii Duginy. Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej twierdzi, że córkę "ideologa Putina" zabiła 43-letnia Natalia Pawłowna Wowk, która do Rosji przyjechała z 12-letnią córką. Wowk miała rzekomo być członkinią pułku "Azow". W rosyjskich mediach społecznościowych pojawiły się jej zdjęcia.

W celu zorganizowania zabójstwa D. Duginy i uzyskania informacji o jej stylu życia wynajęła mieszkanie w Moskwie w budynku, w którym mieszkała zmarła – twierdzi FSB cytowana przez rosyjską agencję TASS.

Zdjęcia krążą po rosyjskich mediach. To rzekoma zabójczyni Duginy

Na te doniesienia błyskawicznie zareagowali bojownicy "Azowa". Zapewniają, że wśród bojowników nie ma żołnierek w stopniu pułkownika, co więcej, w pułku nie walczy żadna kobieta. Gwardia Narodowa Ukrainy poinformowała również, że "Wowk Natalia Pawłowna nie służyła w wydzielonej jednostce specjalnej Gwardii Narodowej "Azow".

Nie znam tej kobiety. To nie jest poważne. To jest pospiesznie zmontowana, nieprzemyślana podróbka – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej opublikowanej na Youtube bojownik "Azowa".
Trwa ładowanie wpisu:facebook

FSB ujawnia dane rzekomej zabójczyni Duginy

Według raportu FSB Wowk używała mini coopera do monitorowania rosyjskiej dziennikarki. Ukrainka miała wjechać do Rosji 23 lipca 2022 r mając tablicę rejestracyjną samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (Е982ХН DPR), w Moskwie używała tablic kazachskich (172AJD02), natomiast przy opuszczaniu terytorium Rosji jej samochód miał numery ukraińskie (AH7771IP). W dniu śmierci Duginy, Wowk i jej córka miały być rzekomo na festiwalu muzyczno-literackim "Tradycja", na którym Rosjanka była honorowym gościem.

Po przeprowadzeniu kontrolowanej detonacji Toyoty Land Cruiser Prado prowadzonej przez Duginę, 21 sierpnia Wowk i jej córka wyjechały do Estonii przez region Pskowa – twierdzi FSB.

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

"FSB rozwiązuje sprawę morderstwa Duginy"

Należy zauważyć, że Federalna Służba Bezpieczeństwa nie mówi o podejrzanej i wstępnych ustaleniach śledczych, ale o "zabójczyni" i całkowitym rozwiązaniu sprawy morderstwa Darii Duginy dwa dni po jej śmierci. Rosyjskie organy ścigania poinformowały, że Natalia Wowk zostanie umieszczona na liście poszukiwanych w celu ekstradycji Rosji.

Jednocześnie agencja TASS przypomina, że Ilja Ponomariow [rosyjski biznesmen, opozycjonista, były deputowany Dumy Państwowej – przyp. red.] powiedział, że za zabójstwem Darii Duginy może stać tak zwana Narodowa Armia Republikańska. Wspomniana organizacja opublikowała manifest, w którym przyznaje się do przeprowadzenia zamachu na Duginę. Kijów zaprzecza, by ukraińskie służby miały coś wspólnego ze śmiercią Rosjanki.

Zobacz także: Mija pół roku od wybuchu wojny w Ukrainie. Relacje tych, którzy uciekli
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić