We wtorek na Twitterze opublikowano zdjęcia, które wywołały burzliwą dyskusję. Fotografie przedstawiały punkt poboru wymazów na COVID-19 dla nauczycieli w Białymstoku. Kontrowersje wzbudziły fatalne warunki panujące w lokalu. Internautom nie spodobała się prowizorycznie zorganizowana placówka. W oczy rzuciło im się również duże pęknięcie na ścianie.
Czytaj także: Dziecko uratowało życie dziecku. Głośno o 7-latku
Dzień później do sprawy odniósł się Główny Inspektorat Sanitarny. Przedstawiciele GIS odpowiedzieli na Twitterze autorowi posta ze zdjęciami. Poinformowano, że w sprawie panujących tam warunków interweniowano od razu po otwarciu. Dodano również, że udało się przenieść punkt wymazów w inne miejsce.
18 stycznia dzieci z klas I-III wracają do szkół. Aby zapewnić jak największe bezpieczeństwo, postanowiono przeprowadzić specjalne działania. Między 11 a 15 stycznia odbywają się darmowe testy na obecność COVID-19 dla wszystkich nauczycieli. Osoby, które otrzymają pozytywny wynik, nie będą mogły wrócić do pracy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.