Inwazja wojsk Władimira Putina w Ukrainie trwa nieprzerwanie od 90 dni. Cały świat zobaczył, że rosyjscy żołnierze przez ten czas brutalnie mordowali cywili i okradali ich dobytki. Niestety Rosjanie nie wywieźli również z okupowanego kraju wiele ton zboża. Najnowsze zdjęcia satelitarne pokazują, że nadal nie przestają.
Najnowsze fotografie satelitarne portu morskiego w Sewastopolu nie pozostawiają żadnych złudzeń. Widać na nich załadunek statków pod rosyjską banderą. Fotografie z 19 i 21 maja przedstawiają jednostki Matros Pozynich i Matros Koshka zacumowane najprawdopodobniej obok silosów ze zbożem. Według strony do śledzenia statków MarineTraffic.com oba transportowce opuściły już port. Jeden z nich płynie przez Morze Egejskie, a drugi wciąż znajduje się na Morzu Czarnym.
Kradzież zboża to ogromny problem dla Ukrainy. Działania Rosji podsycają obawy przed globalnym kryzysem żywnościowym, który może wybuchnąć w kraju. Co prawda nie ma stuprocentowej pewności, że rosyjskie statki wypłynęły załadowane zbożem, jednak nic nie wskazuje, aby było inaczej. 21 maja Wołodymyr Zełenski zaapelował o pomoc w odblokowaniu portów, w obawie o kryzys żywnościowy.
Społeczność światowa musi pomóc Ukrainie odblokować porty morskie, w przeciwnym razie po kryzysie energetycznym nastąpi kryzys żywnościowy i stanie przed nim wiele innych krajów - powiedział prezydent Ukrainy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.