Z pewnością nie tego spodziewali się turyści i mieszkańcy Olsztyna, którzy w upalne czwartkowe popołudnie wybrali się na Stare Miasto. Spokojny spacer dla wielu osób zamienił się w emocjonujące doświadczenie, gdy starówkę opanował olbrzymi rój pszczół.
Pszczoły podbiły olsztyńską starówkę
Jak donosi lokalny portal "Twój Kurier Olsztyński", królowa pszczół nagle wleciała pod parasol stojący przed Starym Ratuszem, a tuż za nią przyleciały tysiące tych miododajnych owadów.
Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, że niebo nad olsztyńską starówką zrobiło się niemal czarne. Pszczoły siadały na markizach, parasolach i doniczkach przed restauracjami i kawiarniami. Przestraszeni ludzie zaczęli uciekać w popłochu.
Zamieszanie trwało blisko godzinę. Sytuacja uspokoiła się, gdy większość owadów zebrała się wokół swojej matki, tworząc wielki kłąb zwisający z parasola pod ratuszem. Właściciel lokalu wezwał strażników miejskich, a turyści musieli ewakuować się z ogródka.
Na miejsce przybył doświadczony pszczelarz, któremu udało się złapać owady do przenośnego ula. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, pszczoły bowiem atakują jedynie w sytuacji zagrożenia.
Czytaj także: Koszmar reporterki na meczu. Wszyscy byli w szoku
Ostatecznie wszystko dobrze się skończyły, owady trafiły pod opiekę pszczelarza. Co ciekawe, do tej widowiskowej sytuacji doszło dokładnie dzień przed ustanowionym przez ONZ Światowym Dniem Pszczół, który przypada na 20 maja.